nie dałabym nominować do Oskara tego filmu pod względem żadnej z możliwych kategorii. Ten film to jedna wielka porażka i jedna wielka paplanina, nic poza tym.
Przesadziłe(a)ś, i to grubo.
Film może się podobać lub nie, ale nie wmówisz nikomu, że Infiltracja to, cytuję, jedna wielka paplanina.
Nawet jesli razi kreacja Matt'a Damona ze względu na poziom, czy też rola Nicholsona z powodu infantylności odgrywanej przezeń postaci, nie możesz oceniać film na 4!
Szukasz argumentów za wyższym ocenieniem? Proszę bardzo. Weź pod uwagę chociażby Costigana. Inaczej: przede wszystkim Costigana. Tylko ze względu na tak dobrą grę aktorską DiCapriego i reżyserię Scorsese, wypadałoby dać filmowi co najmniej 6, jak nie 7.