zwiastun zazwyczaj pokazuje tylko mala czastke tego co bedzie na ekranie, choc czasami, pokazuje wszystko co najlepsze... obym sie mylil w tym przypadku. od jakiegos juz czasu trabia, ze to wreszcie bedzie powrot Scorsese jakiego lubilismy zanim zaczal krecic jakies "gangi" i "aviatory"...a zreszta nawet jak znowu noga sie podwinie martinowi to dla samego Jacka Nichlsona warto bedzie to zobaczyc... co jak co ale ten buc jest zawsze prawdziwy i cholernie dobry!