Za słabo zrobione "potworki". Karaluch na końcu to już kuriozum w stosunku do całkiem sprawnych
scen i klimatu. Za dużo darcia gęby, za mało napięcia.
Dla fanów zagubionych grupek w ciemnym i mokrym lesie pewnie przednia zabawa.
Dla mnie zbyt mało, nawet jak na gatunek, po który sięgam często.