Instynkt wilka: oblubieńcy śmierci

Dosyć ciekawie poprowadzony kryminał. Morderstwo, podejrzany ,wątpliwości , detektyw no i wszystko pomału rozwija jak to w przyzwoitym kryminale:)
Na plus także ładne norweskie scenerie.
No i wyszedł całkiem niezły film . Kilka niedopracowanych momentów szło wyłapać ,jednak patrząc na całokształt , jak dla mnie...

Który warto? A może żaden? O wszystkich w jednym poście: https://www.thenorthernwall.com/blog/2017/9/22/varg-veum

Wczoraj oglądałam. Nie zasnęłam na nim, a to już coś, bo zdarzało mi się na niektórych "arcydziełach" Ale momentami nudziałam się i błądziłam myślami gdzie indziej.
Nie wciągnął mnie jak inny norweski film "Łowcy głów"
Nie było tu klimatu, który by mnie oczarował, nie było w tym filmie nic wyjątkowego.
Da się...

dzielnica/ komuna śmierci

Stare, dobre Varg Veum. Druga seria nie zapowiadała się najlepiej po Skriften på veggen
(Pisane na Murze), a tu miła niespodzianka. Świetny klimat, dobrze poprowadzony wątek
kryminalny, genialne zdjęcia i muzyka. The Consorts of Death (tytuł anglojęzyczny) nie jest
tak ascetyczne w formie jak, na przykład,...