Uwielbiam takie filmy! Świetnie napisany scenariusz, przemyślana konstrukcja bohaterów, dobra gra i dialogi:)
Trudno na nich oprzeć film, niewielu się udaje, Steve Buscemi trafił w dziesiątkę:)
Każdy się chyba ze mną zgodzi co, do jednego: największym zaskoczeniem filmu jest Sienna Miller:)
Dla mnie była jedynie dziewczyną Jude'a Law:), w żadnym innym filmie wcześniej jej nie widziałam, wydaje mi się, że nie miała okazji grywać w czymś ambitniejszym, a tu taka niespodzianka, postać wielowymiarowa, złożona, trochę szalona, na pewno ciekawa i wiarygodna co najlepsze!
Buscemi bawi sie z widzem w kotka i myszkę, nic do 5 min. wcześniej wydawało się oczywiste, takie już nie jest, relacje między dziennikarzem a aktorką, katem a ofiarą zmieniają się z każdą nowa sytuacją, z nowym nastrojem gwiazdy.
Koniec - :) BRAWA:D:)