Witam.
Dla mnie ten film to gniot, porażka i wielkie rozczarowanie . Wprawdzie nie ja wybierałem pozycje i to nie mój klimat ale tak czy owak jest to PIERWSZY film, którego nie udało mi się obejrzeć do końca i po godzinie wyszliśmy z kina. Tak bzdurnego, prostoliniowego scenariusza dawno moje oczy nie musiały znosić. Do tego tak bardzo niskobudżetowy, że nawet polskie produkcje z lat 80/90 biją na głowę ta marną namiastkę kina i nie mam pojęcia co tutaj może się podobać.
Nuuuuuuuuuuuuudaaaaaa Ludzie porównują to ze Zmierzchem a ja, nie lubiąc takiego kina mogę śmiało powiedzieć, że Saga przy tym to jak Lot nad kukłczym gniazdem
Aż specjalnie sie zarejestrowałem aby napisać ten koment bo mnie nosi do teraz.
Ludziska nie marnujcie pieniędzy i przede wszystkim czasu na ten klon
Przykro mi czytać takie komentarze, bo naprawdę z niecierpliwością czekam na film. Książka fantastyczna.. mimo wszystko i tak do kina się wybieram i mam cichą nadzieję, że film podbije moje serce tak samo jak książka..
Co prawda nie oglądałam jeszcze filmu, ale czy przypadkiem nie przesadzasz? Ja również obawiam się, że zepsują ten film i że nie będzie dobry ale aż taki zly też chyba nie jest! Dlaczego tak myślę? Czytałam książkę i jest genialna. Boję się, że zniszczą tą opowieść robiąc kiepski film ale i tak i tak na pewno pójdę do kina!
Pewnie i tak pójdziecie do kina i odstraszanie nie jest moją intencją ale przez przeszlo godzinę rozbili jedną szybę i skasowali auto ze sztoru. Nie chodzi tez o to, że brakowało fajerwerków bo istnieje kilka pozycji, które mimo to nadrabiają fabułą, elementem zaskoczenia, budowaniem napięcia nie wiem zdjęciami, scenografią etc ale ten wyrób filmopodobny woła o pomstę do nieba i nie działa w ogóle na wyobraźnie.
Żaden ze mnie krytyk i jest to czysto subiektywne odczucie ale serdecznie współczuje autorce książki, która wedle powszechnej opinii uznawana jest za b.dobra pozycję a wam życzę cierpliwości bo ja jej nie miałem wystarczająco
a ja jestem szalenie ciekawa GDZIE ten film widziałeś skoro polska premiera przewidziana jest na Kwiecień a w USA wszedł do kin dopiero wczoraj???
Już rozwiewam twoje wątpliwości .Mieszkam w UK w mieście Bournemouth a wczoraj była premiera i raptem ze 30 ludzi w kinie, co mnie mocno zdziwiło. Obejrzycie - ocenicie
Ja również byłam wczoraj na premieze filmu... nie podbił mojego serca. Końcówka wręcz rozbawiła cała salę... Nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. Wszystko dzieje się o wiele za szybko, jak dla mnie było pozbawione jakichkolwiek emocji. Rozumiem, że musieli 'streścić się', ale tu była przesada.
Książka wspaniała. Nie żałuję, że poszłam na film. Pozostawił mi duży niedosyt co przeniesie się na kolejny raz przeczytania książki od a do z, przeżycia wszystkiego jak trzeba. ;)
No ja niestety nie dotrwałem do końca ale jakoś nie żałuję ;) a wyszedł z tego fajny wypad do pubu. Przynajmniej jesteś zmobilizowana do przeczytania książki jeszcze raz.
Dla mnie ten film taki "płaski" pozbawiony emocji i klimatu strasznie sie to oglądało.
Ps najlepsza była reakcja sali jak wychodziliśmy heheh chyba nam zazdrościli a pani w kasie stwierdziła, że niestety ale hajsu oddać nam nie może ;P
W poniedziałek i wtorek w kielcach przedpremiera. Nie musisz czekać do 5 kwietnia;)
Ja zawsze polegam na swoim zdaniu. A żeby je mieć trzeba film obejrzeć. Na pewno pójdę na kina. Nie uważam żeby był taki do bani, bo już sama historia jest interesująca.
kiedyś dostałem z radia bilety na film Snowboarder poszliśmy z dziewczyną i kuzynką. W zyciu nie pomyślałbym, że będzie mi dane obejrzeć coś równie nudnego no bo i jak przebić film w którym gościu przygotowuje się do zjazdu z góry przez połowę filmu a drugą z niej zjeżdża? Ale myślę, że The host może śmiało konkurować do top 3 największych porażek jak dla mnie a Saga przy tym to rarytas. Uwierz mi :)
Muzyka. To jedyna w miare dobra strona tego filmu... a szkoda bo spodziewalam sie wiecej...
Oh. Oglądanie tego filmu musiało być istną męką skoro postanowiłeś specjalnie założyć konto..
Film niskobudżetowy? Szczerze wątpię. Porównanie do produkcji z lat 80? Śmieszne. Prosta fabuła? Pozwolę sobie mieć inne zdanie na ten temat. ;>
Mam prośbę jak obejrzycie ten film to prosze was o powrót tutaj na forum i krótki komentarz. Jestem bardzo ciekawy waszych opinii bo moze rzeczywiście coś ze mna nie tak. Być może nie powinienem od filmu z XXI wieku wymagać zbyt wiele hmm Jakaś akcja, napięcie coś co przykuję moją uwagę, gra aktorska? Proszę. Ale nie, ja jestem zbyt wymagający jak na standardy.
Ronnie oczywiście możesz mieć inne zdanie na ten temat ale wybicie jednej szyby i kraksa wraku auta przez przeszło godzinę to dla mnie naprawdę niewiele. Nudą wieje na kilometr a ja spodziewałem się ciekawej produkcji, ale ok obejrzycie ocenicie
fakt że innym np. się bardzo spodoba po obejrzeniu nie oznacza że z tobą coś jest nie tak - każdy ma inny gust. zwraca uwagę na coś innego, ceni coś innego, podoba mu się co innego.
Szczerze to ja się po tym filmie spodziewałam że przyciągnie przedewszystkim do kin fanów zmierzchu(ze względu na sentyment do autorki książki) i fanów książki. Patrząc po wynikach box officu albo szału nie ma albo beznadziejnie wybrali datę premiery na świąteczny weekend.
Oczywiście, szanuje Twoją opinię. Przecież każdy może mieć swoje zdanie. Przyznaję, że filmu jeszcze nie widziałam. Wybieram się na przed-premierę jutro. Książkę czytałam wielokrotnie i fabuła bardzo mnie zainteresowała, ale tak jak napisałam - każdy ma prawo do własnej opinii ;)
Espo_bc czytałeś książkę więc wiesz że tam nawet nie ma "kraksy wraku" ani "wybitej jednyej szyby" więc ciesz się że chociaż to jest w filmie;)
Wybieram się jutro do Heliosa, ze względu na książkę. Ale kiedy zobaczyłam dobór aktorów i do tego, że usunęli kilka b. ważnych wątków jak umierającego Waltera ;/ mam tylko nadzieję, że z tego co pozostało po wycinkach i zmianach da się nie uciec ;) Nie omieszkam się dodać swoich trzech groszy.
Trochę dziwne, że skoro wybrałeś się na Intruza w ogóle jakiejś akcji się spodziewałeś...? Nawet w książce "akcje" były tak rozwleczone i przesycone stanowiskiem Wandy, a do tego końcowa decyzja o odejściu rozwleczona na parę rozdziałów... ale może to efekt zwiastuna?
Ja pomimo tej opinii, wole pójść i sama przekonać się czy film będzie dobry czy beznadziejny. Każdy ma przecież swój gust i co innego może mu się spodobać. Nie zamierzam od razu, skreślać filmu.
"Mam prośbę jak obejrzycie ten film to prosze was o powrót tutaj na forum i krótki komentarz. Jestem bardzo ciekawy waszych opinii bo moze rzeczywiście coś ze mna nie tak."
Wszystko z Tobą ok, na moim seansie też ojciec z kilkunastoletnim synem wymiękli w połowie filmu i wyszli z sali. Miłośnicy twórczości pani Mayer pewnie będą zadowoleni (i są, sądząc po średniej ocenie na filmwebie) ale wszystkim innym radzę trzymać się od tego czegoś z daleka. Więcej się na temat filmu wypowiedziałem tutaj:
http://www.filmweb.pl/film/Intruz-2013-547189/discussion/4+10,2169413#post_96289 08
Szczere dzięki za ten komentarz. Po przeczytaniu książki kilka razy rozważałam pójście na ten film, ale w sumie nie oczekiwalam za wiele. Jeżeli nie ma rewelacji, to szkoda mi kasy.
Zresztą na wstępie rozczarował mnie dobór aktorów. Ian (może tylko na zdjęciach) wygląda niemalże chłopięco... A Melanie? Szkoda gadać... Gdzie śniada cera i kruczoczarne włosy? Całkowcie niezgodne z moją wizją (która może dbiegała od realiów książki).
A jeszcze w niektórych komentarzach widzę, że grą aktorską się też nie popisali, więc dziękuję, ale ja się nie truję.
Za 2 godziny idę do kina i wciąż rozważam pójście, książka jest wspaniała, ale chociażby na przykładzie Igrzysk Śmierci wiem, jak można fajną powieść zniszczyć kiepskim filmem.
Jeżeli chodzi o Igrzyska Śmierci, to nie rozczarowałam się bardzo. Wydaje mi się, że dość wiernie to zadaptowali i całkiem umiejętnie. Nie mogę powiedzieć, ze mistrzowsko, ale za uśmiech Caesara Flickermana biję brawo.
Mam dość czytania tego typu komentarzy ! Nawet nie dokończyłam czytać twoich bzdurnych wypocin ! Do kina i tak pójdę ,pozdro xD
W kinie byłam na pokazie przedpremierowym. Film fantastyczny. Różni się od książki w pewnych momentach, ale ogólny zarys fabuły pozostaje. Aktorzy spisali się znakomicie.