Dokładnie, Saoirse jest do tej roli za delikatna. Chociaż, jak już gdzieś pisałam, może akurat się sprawdzi. Zobaczymy po obejrzeniu filmu.
Owszem. Przyznam, iż czekam na film, ponieważ jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Zastanawiam się czy Meyer będzie kontynuować historię.
Kiedyś coś słyszałam w tym temacie... Chociaż wolałabym jednak, żeby zostawiła ten temat.
Ja również. Choć teraz przypomina mi się jak mówiła mi moja siostra, że Meyer na razie tylko myśli o kontynuacji. Wyczytała to w jakimś wywiadzie.
Wątpię by napisała kontynuację,po prostu w wywiadzie nie powiedziała stanowczego "nie",ale też nie udzieliła znaczącej odpowiedzi na tak. W każdym razie,urok tkwi w tym,iż nie znamy dalszych losów bohaterów. Chyba,że Intruz zrobi furorę - w takim przypadku będziemy mogli spodziewać się kontynuacji :D
O, właśnie, ja patrząc na Saoirse widzę raczej Pet, która powinna być krucha i delikatna i której wygląd miał przecież (wg Jamie'go) przypominać jej łagodną duszę. Mel zawsze widziałam jako wysoką, silną i wysportowaną brunetkę o raczej gwałtownym temperamencie.
http://www.thehungergamesfans.fora.pl/the-host,95/videogaleria,784-45.html#61809 w minucie 7:43 po lewej stronie widać Emily Browning, co potwierdza, że zagra ona w Intruzie Pet.
Tak, ale nie spodziewałam się, że to będzie prawda. Ciekawe jak Emily wypadnie w filmie i w pozostałych częściach, jeżeli zostaną nakręcone, bo głupio też będzie, jeśli zmienią obsadę w międzyczasie. Chociaż Saoirse jako Wanda/Mel wciąż mnie trochę odstręcza, ale trudno.
Mnie też Emily nie odpowiada. Co poradzę na to że jej zwyczajnie nie lubię i bedzie mnie wkurzać, że to ona będzie się kręcić koło Jake w kontynuacji (ewentualnej choć bardzo pewnej).
Ex-dziewczyna Maxa ? No to będzie niezły sajgon. Też, nie darzę jej jakoś sympatią moim zdaniem wygląda trochę jak świnia (bez urazy, dla tych którym, odpowiada) a do tego wcale nie gra zbyt dobrze. Mało przekonywająco i nie pasują do siebie z Jake'em. Przy okazji na tych ujęciach wygląda podobnie do Mel/Wandy którą, gra Saoirse (ona jako Mel też zbytnio się nie nadaję, ale i tak jest lepsza od Emily). A w książce Pet jest blondynką o szarych oczach, złotych piegach i dołeczkiem w brodzie, na dodatek niższa niż Jamie.
Dla mnie idealna Pet to AnnaSophia Robb, Hayden Panettiere albo Elisabeth Harnois. Ale NIE EMILY BROWNING!!! Jaoś tak po Sucker Punch.
AnnaSpohia Robb najbardziej mi się kojarzy z filmem Góra Czarownic, nawet mi pasuję jako filmowa Pet, Hayden Panettiere też nie jest zła :) Gdybym ja miała znaleźć osoby które, przypominały mi postacie z Intruza to wyglądałoby to następująco :
Mel/Wanda - Shailene Woodley (sama nie wiem dlaczego, wydaje mi się z jednej strony potężniejsza niż Saoirse i ma w sobie jakąś cząstkę delikatności jak Wanda)
Jared - początkowo Liam, ale teraz bardziej Max
Ian - Jake Abel, nie zmieniałabym jestem potężnie zauroczona :)
Pet - AnnaSophia Robb lub Hayden Panettiere (bardziej ta druga) chociaż zniosłabym jeszcze Saoirse.
hayden widziałam jako Pet gdy po raz pierwszy czytałam książkę, dopiero teraz ostatnio bardziej mi Sophia pasuje. Chodzi mi o te delikatną urodę, wrecz anielską, a AnnaSophia jest dla mnie pod tym wzgledem bezkonkurencyjna. I te oczy! Najpiekniejsze jakie widziałam u dziewczyny ;) Mnie jako Mel pasowałaby Sophia Bush, a reszta... Nie wiem... Już jestem przestawiona na postacie z filmu ;)
Sophia Bush może by pasowała do roli Mel, ale jakoś nie potrafię jej przetrawić (zupełnie jak tej Browning). A jeśli chodzi o AnneSophie ... to racja ma naprawdę "anielskie spojrzenie" :) Zastanawiam się która, aktorka zagra Jodi/Sunny. Ja bym z chęcią zobaczyła w tej roli Lucy Hale - wizualnie nawet pasuję do książkowego opisu : jest niska, ma ciemne włosy ... no i piwne zamiast czarnych oczy, ale i tak moim zdaniem by pasowała.
co za kretyni ... wycieli trzy ważne postacie. Sharon jeszcze znosę, w książce nawet jej za bardzo nie lubiłam, Walter z tym ciężej skoro był jednym z pierwszych przyjaciół dla naszej kochanej kosmitki, a do tego jeszcze Jodi. Co jak co, ale dzięki niej przecież poznaliśmy lepszą stronę Kyle'a, tego czułego i kochanego a nie brutalnego, porywczego i bezdusznego.
Szkoda po prostu wielka szkoda i tyle... Co do Kyle'a masz zupełną rację, ale gorzej z Walterem. To dzieki niemu wiekszośc ludzi z jaskini w tym przede wszystkim Jared zmienili sposób postrzegania Wandy. Że nie jest intruzem, kimś kto ich oszukuje w celu własnych korzyści, tylko naprawdę jest przywiązana do nich i ich kocha. Naprawde szoda mi Walta...
No tak ... teraz sobie przypomniałam. Pewnie filmowcy pokażą nam "wzruszającą scenę" jak to ukochany Jared w mgnieniu oka zmienia swój stosunek do Wandy o 180 stopni. Co nie zmienia faktu, że naprawdę jestem zła, scena Walta i Wandy (Gladis) była, czymś naprawdę chwytającym za serce (przynajmniej z moim tak było), prawie się popłakałam przy jego śmierci, drugim takim momentem było wyznanie sobie wzajemnej miłości przez Iana i Wandy ... (nieprzeciętna ze mnie beksa była w tej książce, za bardzo się wczówam) ... Normalnie ma na filmowców focha.
Czyli jestes kolejna w kolejce do uduszenia twórców jesli skopia nam film? To dobrze, bo nie będe sama :-D Oby nie dali nam powodów do wsciekłości.
A co do zmiany stosunku jareda do Wandy, to obstawiam, ze będzie to zamiast śmierci Walta, choroba jaimiego.
Pierwszą osobą jaką uduszę jeśli film okażę się totalną klapą to będzie Andrew Niccol, potem zajmę się za panią Meyer, że pozwoliła aby tak się stało (jako producentka pewnie miała coś do powiedzenia w tej sprawie). Z chorobą Jamie'ego możesz mieć rację to najbardziej prawdopodobne.
Pani Meyer w sprawie sagi Zmierzch również miała mnóstwo do powiedzenia, a wiadomo na czym się skończyło... Więc jeżeli chodzi o jej głos odnośnie filmów, nie liczyłabym na nic ;) ona tam jest tylko dla wizerunku i kasy, nic ponad to, zwłaszcza, że żadna z niej reżyserka, ani scenarzystka.
daj spokój, ja ryczałam jak bóbr na scenach Iana i Wandy :) mam nadzieje, że będzie ich więcej niż Mel i Jareda...
Kurcze, AnnaSophia Robb bylaby naprawdę lepsza... Dziewczyna świetnie gra, jest taka delikatna (dziewczęca), jest blondynką i ma cudne oczy. Idealna na Pet!! :( ta Elisabeth Harnois tez nawet by uszła. Hayden Panettiere jest prześliczna, ale ją akurat nie widziałabym w roli Pet (moze dlatego ze kojarzy mi sie z silna dziewczyna).
Nie że mi nie odpowiada, po prostu zaskoczenie. A gra całkiem całkiem. SP to okropny film, więc nie ma co się dziwić, że podczepiają Emily pod złą aktorkę, ale tak nie jest. A że wygląda jak wygląda, no cóż, tu nie każdemu trafi w gusta.
Wiesz, mnie może nawet nie jej gra przeszkadza, wyglad tez nie, ale po prostu ona mi tu nie pasuje. tak jak wiekszości Saoirse jako Mel. Po prostu.
Chociaż nie. Ona mi po prostu nie pasuje na Pet i tyle. Nie dość że jej nie lubie to jeszcze wygladem to kompletnie nie jest moja Wanda.
Gdyby fani mogliby sami wybierać odzwierciedlenie ukochanych bohaterów to jestem pewna, że większość nie wybrałby Emily jako Pet. Przynajmniej ja.
Ja teżź bym jej nie wybrała :-/ Ciekawe jakie to uczucie dla Maxa grać ze swoja byłą...
Z tego co czytałam na stronce to wtedy jeszcze była jeszcze jego dziewczyną kiedy kręcili Intruza. Rzuciła go 3 miechy później, biedaczek :(
Ech, te popieprzone związki celebrytów... Tyle w nich miłości, co składników odzywczych w zupie z torebki :-/
gdzieś na jakieś stronce napisali, że to ona rozstała się z nim, nie pamiętam gdzie to czytałam ... chociaż media uwielbiają wszystko wyolbrzymiać równie dobrze ich drogi same się rozeszły.
To nie senny koszmar tylko jawa.
http://thevampireclub.wordpress.com/2013/03/14/nuevas-imagenes-de-the-host-con-e mily-browning/
I już musztarda po obiedzie, reżyser i S. Meyer wielokrotnie wystawili moją cierpliwość na ciężką próbę, a tym mnie zwyczajnie dobili.
http://imgbox.com/abdfHpES
Na tym zdjęciu, wygląda w miarę dobrze. Jakoś dziwnie mi przywyknąć do tego, że Wanda jest brunetką, a nie blondynką tak jak w książce jest.
Zdjęcie nie jest złe, ale i tak nie mogę się do niej przekonać. Nadal podtrzymuję swoją opinię, że wygląda z twarzy jak prosiak (sorry chce być szczera). Zwyczajnie mi nie pasuję.
No, mnie też nie do końca pasuje, ale gdyby miała jaśniejsze włosy, to od biedy nawet pasowałaby na Wandę - ma taką trochę dziecinno-dziewczęcą buzię. Tylko dlaczego tak irytuje mnie zdjęcie na którym przytula się do Jake'a-Iana? Taki już los wiernych fanek, może człowiek tylko pozazdrościć.
Też odniosłam wrażenie, że z twarzy taka świnka... Nijak nie pasuje mi do Wandy. Podobnie zresztą jak aktorka grająca Melanie/Wandę, ale lubię jej grę aktorską wiec, ocenie dopiero po obejrzeniu. Natomiast w ogóle nie mogę wyobrazić sobie tej Emily... :<