PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547189}

Intruz

The Host
2013
6,5 98 tys. ocen
6,5 10 1 97570
3,8 15 krytyków
Intruz
powrót do forum filmu Intruz

Kogo wolicie i dlaczego? Chcę poznać Wasze zdanie. Osobiście ubóstwiam Mel i Jareda.
Mel za jej siłę, silną wolę no i ogólnie naprawdę barwny charakter. Nie poddała się mimo
tego, co ją spotkało, dążyła do tego by odnaleźć ludzi, których kochała nad życie. Po prostu
genialna :) Jared oczarował mnie tak jak Wandę w tych wspomnieniach, które Mel jej
podsuwała. Ale rzecz jasna nie tylko wtedy mi się podobał. Uważam, że był niesamowity.
Wiem, że przez niektórych mimo, iż jest główną postacią jest bardzo negatywnie odbierany.
Jednak ja potrafiłam wczuć się w jego sytuację i spojrzeć na to wszystko z jego
perspektywy. Nic dziwnego, że tak źle traktował Wandę/Mel na początku.
Podsumowując, kocham te postaci, moja przyjaciółka ma takie samo zdanie co ja :)
Pewnie większość z Was będzie za Wandą i Ianem xD Ale dla mnie Melanie i Jared
wygrywają pod każdym względem :)

AnneBoleyn1536

Ja tak samo uważam i zdecydowanie wole Melanie i Jareda niż Wandę i Ian. I rozumiem dlaczego tak zareagował Jared jak zobaczył Wandę/Mel. I nie uważam żeby Jeard był negatywną postacią w tej książce, nigdy nawet tak nie myślałam czytając Intruza . :)

melanie1367

Jeśli chodzi o Mel i Wandę to lubię je obie tak samo, ale jeśli już miałabym wybierać to jednak Wanda, chociaż Mel też cenię za jej siłę i odwagę, tak więc to trudny wybór. Jednakże gdy idzie o płeć męską :) to kocham Iana za jego opiekuńczość, porywczość, stawienie się bratu no i oczywiście za miłość do wandy, i że wyobrażam go sobie jako Somhelandera (ale to już tak ode mnie dodane) (: Ale i tak sądzę, że cała czwórka jest świetna :)

ocenił(a) film na 8
paulix34

Miło, że ktoś uważa tak jak ja :) Też nie uważam, żeby Jared był negatywną postacią chodziło mi tylko o to, że może być negatywnie odbierany i może nie budzić sympatii - przynajmniej na początku :) A co do obsady to uważam, że Sophia Bush, Jensen Ackles i Ian Somerhalder powinni grać główne role.

użytkownik usunięty
AnneBoleyn1536

Trudny wybór :D . Uwielbiam zarówno Iana jak i Jareda . Chociaż polubienie Jareda zajęło mi sporo czasu . Jednak Wandy nie widzę z nikim innym tylko Ianem . Jeśli chodzi o żeńską postać chyba wolę Mel za jej charakter . Jednak Wanda jest tak dobrą osóbką że trudno jej nie lubić :)

ocenił(a) film na 8

Wanda niby dobra była, ale wkurzała mnie często. Szczególnie tymi swoimi tekstami skierowanymi do Mel, że to jest jej ciało itp. Dla mnie to ona była pasożytem i nie miała prawa uważać ciało Melanie za swoje. Dusze pod przykrywką dobrych istot były istnymi potworami, tym straszniejszymi, że uważały się za dobre. Jakim prawem odebrały ludziom życie? Skoro tak im zależało żeby Ziemia to była spokojna planeta to mogły wybić tylko tych ''złych'' ludzi. Odebrały życie nie tylko ludziom, ale tez wielu innym istotom na różnych planetach. Chyba mogły pozostać na tej swojej rodzimej planecie, prawda? Po co ją w ogóle opuszczały? Skoro były takie ''dobre'' to po co się pchały na inne planety? ''Żeby czynić światy lepszymi''. To się nazywa przekonanie o tym, że własny gatunek jest najlepszy. Dusze to były zwykłe potwory, pasożyty. Dobre to one były, tyle że tylko dla siebie.

ocenił(a) film na 4
AnneBoleyn1536

Ale ze mnie przekora:D:D:D Oczywiście, że Wanda i Ian:D:D:D Hahaha. Oczywiście przykro mi z powodu tego co spotkało Mel i Jareda, ale to Wanda i Ian są the best of the best:D:D:D. Porque? Wanda była tylko niewielką cząstką zła jakie spadło na ziemię. Mimo iż nie wspomniano o tym w książce, oczywistym jest, że wśród "dusz" istnieją swego rodzaju przywódcy, którzy decydują o losach ofiar i zasiedleńców. Wanda po prostu wykonywała swój zawód, robiła to co robi każda dusza by przetrwać. Nie wiedziała, że jej działania są złe, nie pojmowała krzywdy jaką wyżądzała- dla niej to było NORMALNE. Do momentu przybycia na ziemię. Jej ignorancję można było tłumaczyć tym, że do tej pory była wszczepiana w istoty o znacznie niższym stopniu emocjonalnym i duchowym. Ulega sile wspomnień Melanie i żyje jej życiem, do czasu aż uświadamia sobie, że w świecie ludzi jest INTRUZEM. Chce wszystkim pomagać (i to jedyna rzecz, która mnie w niej irytuje) świadomie umartwiając się i ryzykując nie tylko siebie ale też Mel.
A co do Iana:D:D:D Zawsze miałam słabość do mięśniaków o czułym sercu:DHaha. Fakt na początku chce zabić Wande, ale rónocześnie jest jedną z pierwszych osób, które się do niej przekonują. Troskliwy, nie zdolny do pogodzenia się z możliwością utraty ukochanej i jednocześnie troszkę nieśmiały. I przede wszystkim.... kochał Wandę i tylko Wandę!!!! Uważał, że w swojej naturalnej postaci jest piękna, jej powłoka była sprawą drugorzędną.

P.S: I na co ta gadka?? Przecież wszystkie postacie Intruza są zajebiste.

ocenił(a) film na 8
April_MAY

No i to było najgorsze, że Wanda nie była świadoma tego, że to co robią dusze jest złe. I nie powiedziałabym, że wszystkie postacie są zajebiste xD

AnneBoleyn1536

Wanda i Ian oczywiście:) Nie znaczy to, że nie lubie Mel i Jareda, zwlaszcza Mel uwielbiam, za jej odwage, sarkazm, ironie i to, ze potrafila nie tylko zaakceptowac, ale tez pokochac Wande, ktora jakby nie bylo ukradla jej zycie i cialo.Ian...ja nie wiem jak mozna go nie kochac:) Niesamowita postac, to jak sie zmienil, od czlowieka, ktory jak wszyscy nienawidzil dusz i chcial zabic Wande, po czlowieka, ktory byl gotow wyrzec sie wlasnego brata w jej obronie i kochal ja tak mocno, ze nie mialo dla niego zadnego znaczenia to, ze jest tylko pasozytem w ciele Mel. Kochal ja i tylko ja, za to kim byla. No i sama Wanda. Chociaz czesto mnie irytowala uwazam ja za najciekawsza postac książki.

AnneBoleyn1536

Hmmm może się nie znam, ale Ian Somerhalder bardziej by mi tu na Kyle'a pasował :) Na Eric'a Fellows'a jako Iana bym nawet przystała, ale lepszej Mel niż Sophia Bush raczej nie znajdą :)

paulix34

Chodzi co o Iana Somerhaldera? Niesamowite! Ja też ich sobie połączyłam! Takie same imiona, i opis w książce nawet się częściowo zgadza :) Chociaż Ian aktor do Kyle'a też by mógł pasować właściwie.

AnneBoleyn1536

Melanie i Jared <3
Między nimi jest miłość nie z przypadku, pełna pasji i namiętności.

ocenił(a) film na 8
mammoth03

Dokładnie :) Ja w sumie lubiłam Iana (choć Jared zawsze na pierwszym miejscu), ale zraził mnie do siebie po tym, jak zasugerował Wandzie, że może byłoby lepiej jakby się pozbyła Melanie ;/

ocenił(a) film na 4
AnneBoleyn1536

A Jared mówiąc, że należy jak najszybciej zabić Wandę (i Mel tymsamym) był wcielonym aniołkiem???:D:D:D
Obaj mieli swoje motywy i żaden z nich chciał postawić na swoim bez względu na cenę... w sumie to są do siebie dość podobni.

Anne- o jakich postaciach mówisz???

ocenił(a) film na 8
April_MAY

Nigdy nie mówiłam, że Jared jest święty xD Miał swoje wzloty i upadki.Tylko chcę powiedzieć, że Ian też nie jest taki idealny. Nie spodziewałabym się po nim takiego czegoś.
P.S. Mówiłam np. o Kyle'u, Sharon, Maggie, Łowczyni no i doktorze.

ocenił(a) film na 8
AnneBoleyn1536

O nie... Co ja widzę. Dodali Saoirse do obsady.

ocenił(a) film na 4
AnneBoleyn1536

A ja nie miałam na myśli postaci tylko dopracowany sposób w jaki S.M. wykreowała postaci:D:D:D:D:D

Saoirse:(:(:(:(:(:( Bojkot.