Film zupełnie spłycony, nie oddaje emocji i treści książki, w mojej ocenie to jedynie prześlizgnięcie
się po temacie, żeby zarobić za tytuł. Aktorka zupełnie nie oddająca Melanie, zmienione fakty (np.
sposób wyjmowania duszy). Zrozumiałe, że film nie może przekazać wszystkich ważnych scen, ae
było to zrobione gorzej niż w ekranizacji sagi "Zmierzch" <5-krotnym zdobywcy Złotej Maliny>.