No właśnie... Po co osoby który się już wyzwoliły robiły naloty na przypadkowe auta?
Nie wiadomo czy na przypadkowe. Może ich obserwowali albo wydali im się podejrzani jak na "obcych". I to chyba nie byli Ci co się wyzwolili, tylko Ci którzy nie padli jeszcze "ofiarą" intruzów. No i z tego co mówili to szukają ludzi, bo cos wspominali, że znaleźli 3 skupiska ludzi w pobliżu. Ja to odebrałam jako, że chcą się zebrac jak największa liczbą i pewnie walczyć o człowieczeństwo. Wiedzą już jak się pozbyc obcych z ciał, teraz pomału moga to robić