thriller, sci-fi to jakiś przykry żart, o ile sci-fi to jakoś się mieści to w thrillerze już wcale. Żadnego napięcia, zagadki totalnie nic z thrillera. Ziemie atakują kosmici bezpardonowo zabierając ludzkie ciała i umieszczając w nich swoje "dusze", ale o jejciu to straszne jak ludzie mogą się buntować i wyciągać te "dusze" siłą ze swoich ludzkich ciał, je trzeba przecież zwabić "miłością"(kosmitów którzy zaatakowali Ziemie i odbierają Ziemianom ciała trzeba zwabić miłością bo to przecież takie milusie i bezbronne stworzonka) i to ma być thriller. Jakby to było romansidło sci-fi to może bym nawet 5-6 dał.