No to są jakieś jaja niby ten Max Irons ma 30 lat (jak Jared) on wygląda młodziej od tego Jeka Abel co ma grać Iana!!! To jakiś koszmar!!!!!!!

miał być film o dorosłych ludziach, ale widzę, że robią z tego kolejny zmierzch.. nastolatki będą zachwycone :/

Co to do jasnej cholery? Ja myślałam, że to są tylko kandydaci, jedni z wielu, którzy na pewno nie dostaną roli... W takim wypadku nie oglądam tego filmu!!! A myślałam, że ten dzień nie może być gorszy. Powiedzcie, że to żart.... Erik Fellows byłby super Ianem!!! Mam nadzieję, że to pomyłka..

wiesz... na pewno ich mocno ucharakteryzują, a ważne jest też to, żeby umieli grać, a nie tylko świecili ładną buźką ;) choć póki film nie powstał jeszcze wszystko może się zmienić :) więc nie możemy tracić nadziej..

Nadzieja umiera ostatnia, ale czasami nawet charakteryzacja nie pomoże, a dla mnie ważne jest, żeby dobrze wyglądali w końcu tak byli opisani w książce. Czarno to widzę.

Książka mnie zachwyciła, ale ten film chyba mnie załamie. Przecież w książce bohaterowie są dorośli, a wybrana obsada wygląda baaardzo młodo. Nie chodzi mi tylko o męską obsadę. Choć gra Saoirse Ronan podobała mi się w kilku filmach, to w przypadku Wagabundy/ Melani nie mogę jej sobie wyobrazić. Tak jak to ktoś wyżej powiedział, zrobią z tego niestety kolejny film w stylu "Zmierzch"..

Popieram. Najgorsza jednak jest Melanie. To powinna być twarda, charyzmatyczna kobita, a tymczasem zagra ją... no praktycznie dziecko ;/ Jestem przerażona. Historia świetna, można z tego wygrzebać ekstra scenariusz, a oni wszystko chcą zjebać TAKĄ obsadą :(

Daj spokój, już nawet nie mam siły tego komentować co oni chcą zrobić z tym filmem :(. Nie wiem czy będę oglądać ten film, książka jest piękna i jest moją ulubioną, ale teraz wydaje mi się, że film na jej podstawie to będzie jedno wielkie nieporozumienie. Żadne z tych osób absolutnie nie przypomina postaci w książce, wątpię żeby ktokolwiek sobie wyobrażał tak tę trójkę. Nie chcę żeby zszargali opinię tej książce takim filmem. Jak mają schrzanić to w ogóle niech go nie robią.

Popieram was wszystkich . To koniec. Zostaje nam książka i nasze wyobrażenia postaci.

Tak :( A mogło być tak pięknie.

Naprawdę próbowałam być optymistycznie nastawiona do tego filmu, nawet po tym jak obsadzono Mel/ Wande mowilam sobie, ze nawet jesli nie jest podobna, to przynajmniej aktorka dobra. Kiedy zobaczylam Iana(moją ulubioną postac) musialam wziąć dwa głębokie wdechy. Znow probowalam wmowic sobie, ze nie jest az tak zle. Niestey potem zobaczylam kto gra Jareda i stracilam wszelka nadzieje. To ma byc glowna obsada??? Cala trojka wyglada jak uczniowie liceum, a z tego co pamietam Ian i Jared zbliżali sie do 30. Nikt nie wyglada tak jak powinien i tak, zdolnosci aktorskie sa wazniejsze, ale bez przesady, jesli ktos juz sie bierze za ekranizacje ksiazki niech zrobia to dobrze, albo niech nie robia w cale.

Ja też próbowałam patrzeć na to optymistycznie nawet wtedy, gdy już wiedziałam kto zagra Mel, ale jak zobaczyłam kto ma grać Iana i Jareda to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. Zgadzam się, że wyglądają jak uczniaki. Ja nie wiem czy tak trudno wybrać osoby, które mają talent aktorski, ale które będą również pasować pod względem fizycznym? Patrząc na nich najwyraźniej bardzo trudno.

To jest po prostu jakies nieporozumienie. Czu tylko mi sie wydaje, ze ten caly Max wygląda jak kopia Pattinsona? Ten sam splaszczony nos, te same cukierkowe rysy twarzy. Jakoś zawsze wyobrażałam sobie, ze Jared będzie... bardziej męski? A co do aktora grajacego Iana, pamietam go z Supernatural i nie moge sie przekonac, kompletnie na Iana nie pasuje. Gdyby chociaz jeden z 3 aktorow sie nadawal...

Taa od razu pomyślałam, że jest podobny do Edzia. Jared POWINIEN BYĆ męski, no ale chyba za dużo wymagamy. Co do tego co ma grać Iana też znam go z Supernatural i akurat ani on ani wątek z nim mi się nie podobał. Chociaż jedno moje ''życzenie'' się spełniło: co jak co, ale Jared jednak będzie przystojniejszy od Iana xD

Jak zobaczylam jakich aktorow rozważali do rolo Iana to stwierdzilam, ze Jake byl jeszcze najlepszym wyborem. Jak juz chcieli brac kogos z Supernatural to czemu nie Jensena na Jareda, bylby idealny. Zobaczymy jak im to wyjdzie, ale jak na razie czarno to widze:(

Ja uważam, że najlepszym wyborem na Iana był Erik Fellows. A co do tego Jake'a to myślę, że to taka ironia losu- oczywiście chciałam żeby to Jensen zagrał Jareda, a oni wybrali z supernatural niewłaściwą osobę.

co do Iana,zgadzam się z tobą.szkoda,że to wszystko idzie w tak kiepskim kierunku.zmierzchu nienawidzę!niestety będzie to kolejny film dla nastolatek.

To prawda. Przestałam się już tym przejmować, co będzie to będzie. A może film mnie pozytywnie zaskoczy? W każdym razie nie czekam już na niego z taką niecierpliwością jak dawniej.

Może coś się jeszcze w tym względzie zmieni...Nie za bardzo widzę tą małą jako Mel a Ian nie miał 30 lat.. no bez przesady ten aktor bardziej by sie nadał na Jareda bo on miał chyba 28(??) lat... ( a tak na marginesie jako Melanie wolałabym widzieć Dakotę Fanning)

Wizualnie, jeśli chodzi o Mel, to ani Dakota ani Saoirse. Bardziej Sophia Bush, może wielka aktorka z niej nie jest, ale z wyglądu już jej bardziej do naszej hardej bohaterki.
Wybór postaci męskiej, cóż.... Mam takie samo zdanie, jak większość Was.
Jensen, jak pisała AnneBoleyn byłby idealnym kandydatem do roli Jareda, ale NIESTETY to nie nam idzie decydować, kto kogo gra.

Dakota nie pasuje, wolę już Saoirse. Podoba mi się gra Sophii nie wspominając o tym, że wygląda tak jak Melanie powinna wyglądać :) Bardzo chciałabym ją zobaczyć w filmie razem z Jensenem. Jestem ciekawa jak reszta obsady będzie dopasowana. Pewnie tak jak w przypadku głównej trójki. Ale gdybyśmy my mieli wpływ na obsadę, to byłby hit, a nie shit. Choć może nie będzie tak źle jak nam się wydaje?

Emocje moje już opadły ale nadal stwierdzam że aktorzy nie pasują . Sophia Bush to Mel żywcem wyjęta z książki :( . No ale nic się nie poradzi poczekamy zobaczymy . Pozdrawiam wszystkich fanów książki :)

Postanowiłam znowu patrzeć na ten film i obsadę pozytywnie :D Myślę, że dobra charakteryzacja uratuje Saoirse i Maxa (powinni zrobić go na starszego) w końcu to Jared miał 29-30 lat, a Ian jakieś 25-26, ale co do Jake'a to nie mam wielkich nadziei, bo jego twarz jest dla mnie odpychająca. No trudno. Bardziej zależy mi na Jaredzie, a po obejrzeniu wielu zdjęć stwierdziłam, że Max nie jest taki zły.
Pozdrawiam :)

Oo i widzę, że Max jest starszy od Saoirse o 9 lat. Tak jak Jared od Mel xD To dobry znak :D

Dzisiaj sobie pomyślałam, że ta moja krytyka była związana z tym, że miałam ogromne wymagania co do obsady filmu. Więc powiedziałam: koniec z krytyką. Trochę charakteryzacji i będzie super :) Andrew Niccol chyba nas nie zawiedzie xD To może się udać :D Jeszcze pewnie będę żałować, że miałam takie sceptyczne podejście do wszystkiego :D

Gratuluje AnneBoleyn1536 optymizmu :) . Mam nadzieję że to zaraźliwe :D

Długo zajęło mi dojście do tego, że miałam za bardzo wygórowane wymagania :) Czuję, że może to być naprawdę dobry film :) I też mam nadzieję, że reszta fanów zacznie patrzeć na ten film bardziej przychylnym okiem :D

Obejrzałam film ''Dziewczyna w czerwonej pelerynie'' z Maxem i muszę powiedzieć, że bardzo fajnie wyglądał. I głos ma ładny :) I zagrał też w miarę :)

Powiem wam tak . Czytając książkę miałam straszny problem z wyobrażeniem sobie Jareda . Wiedziałam tylko musi być przystojny. Max nie jest zły ale jak dla mnie za młodo wygląda <zresztą jak cała reszta>.

Też miałam z tym problem. Tak jak z Melanie. Ale potem nagle objawienie: Sophia i Jensen :) Max faktycznie młodo wygląda, no ale zawsze mogą go trochę ''postarzyć'' Jestem ciekawa kto zagra Wandę w ciele Pet xD

Ja niestety nie mogę nastawić się optymistycznie. Kiedy zaproponowałyście Sophia i Jensena od razu pomyślałam, że takie zestawienie byłoby idealne. A właśnie, nie wydaje się wam, że będzie problem z doborem aktorki dla Wandy w ciele Pet ? Przecież w książce była młodsza od Mel, była delikatnej urody. To właśnie ją Saoirse powinna zagrać.

Masz rację, że to właśnie ją powinna grać Saoirse, ale niestety za późno już. Ja postanowiłam pogodzić się z tym, że nie będzie Sophii i Jensena, ale to zawsze ich będę sobie wyobrażać kiedy będę czytać książkę. Są idealni, ale niestety nie wszystko układa się po naszej myśli :( Stało się, obsada wybrana.

Może się uda i wyjdzie coś dobrego. Choć jeszcze jedna sprawa mnie martwi. Jak myślicie jak oni przedstawią te rozmowy Wandy z Mel kiedy były w jednym ciele ? W książce bardzo podobało mi się jak dziewczyny na początku nie mogły się dogadać aż w końcu zaprzyjaźniły się. Czy będą potrafić odpowiednio przedstawić sceny Mel/Wandy z Jaredem i Ianem..

Uwaga ! Wybrano odtwórcę roli Jeba! Będzie to William Hurt.
Załączam źródło:
http://www.thehostmovienews.com/2011/12/william-hurt-in-talks-to-join-the-host/

Co do rozmów między Mel i Wandą to uda im się to przedstawić. Zresztą od razu powinno być wiadomo, która z dziewczyn się odzywa: Mel ironicznie, wrogo, sceptycznie itp a Wanda łagodnie i spokojnie :) Co do scen tego właściwie czworokąta miłosnego myślę że też nie powinno być problemu. Dadzą radę xD
P.S Wujek Jeb może być xD