Nudny i przegadany, wstrętna nienaturalna charakteryzacja i drętwa rola mojego ukochanego Matta Damona plus durnowata muzyczka. Ten film to nieporozumienie.
w większości nudny z dobrą rolą Melanie Lynskey. Więcej pochwał nie będzie.
Po prostu zabrakło twórcom weny i niestety ciekawy temat został pokazany w sztampowy
sposób.
Słaba "3" tylko.
Pozdrawiam ;-)))))
Dwa nieszczęścia na raz, tego żaden film nie udźwignie. Nie dosyć że Steven Soderbergh, to jeszcze na dokładkę Matt Damon. „Erin Brockovich” to nie jest. Przegadany film o defraudacjach pracownika jakiejś tam korporacji.
nie komentuję filmów w sieci, jeśli są słabe - ok, jednemu się spodoba drugiemu nie. Ten jest po prostu zły - chaotyczna narracja, bez większego związku z akcją, słabo zarysowane machlojki bohatera. Początek był niezły; reżyser wyraźnie sugeruje, że coś jest nie tak. Ale to tylko początek. Potem staje się to po prostu...
więcej