"Los Angeles stanie się ostatnim bastionem ludzkości w bitwie"
Padłem na łeb. To śmieszne, ale czasami wystarczy jedno zdanie i już wiem że szykuje się kolejny odgrzewany kotlet dla MC Donald'ów.
Z opisu wynika, że to kolejny amerykański film propagandowy. Wspaniali chłopcy z Marines ocalą ludzkość przed zagładą. Nie ma obaw.
Akcja amerykańskiego filmu Dystrykt 9 ma miejsce w RPA. Głównie z tego powodu film można było względnie gładko przełknąć.
dla mnie to juz popadania w paranoje jakąs jesli ktos twierdzi ze film dalo sie przelknąc dlatego ze nie byl nagrywany w USA
Dokładnie. Może wynikać, że film jest dobry lub słaby. Obyś miał rację, bo lubię filmy sci-fi, a mam przesyt hollywoodzką propagandą.
Szczerze sobie powiedzmy, że niby kto mógł by ocalić ludzkość jak by już doszło do takiej inwazji? Polska rezerwa?...
http://www.youtube.com/watch?v=IQPlELV5WCc
z takich ciekawostek, budżet US Army wynosi tyle, co 10 kolejnych państw na świecie, w tym Chin, Rosji, Francji, Anglii i innych państw. prawda jest taka, że jak jakieś państwo z trudem montuje super myśliwiec i wydaje na niego połowę swego budżetu, jankesi mają już takich 100 i miejsce na kolejnych 100. jak Rosja zapowiada zwodowanie super lotniskowca, to Jankesi kończą właśnie wodowanie 5 super lotniskowca. nie oszukujmy się, potęga USA skąd się bierze, nie tylko gospodarka ale i wojsko.
Szkoda, że mimo technologii ostro obrywają. Wietnam, Somalia, Afganistan, Irak... są zdecydowanie przereklamowani...
Może po prostu nie zależało im na zupełnym zwycięstwie, po za tym może nie słyszałeś (a widzę że obserwatorem jesteś kiepskim) im dłużej trwa wojna - tym lepiej idzie na niej zarobić. Dlatego właśnie wymyślono wojnę z terroryzmem czyż nie...?
A co masz jakieś ograniczenia wiekowe jeśli chodzi o kontakty, bo z tego co wiem na film webie nie ma żadnych.
czasy się zmieniają. gdyby te konflikty, o których piszesz byłby 50 lat wcześniej, kiedy nie było korespondentów wojennych, internetu i wszechobecnych pacyfistów, gdyby to działo się w latach II wojny światowej kiedy obowiązywała doktryna wojny totalnej, USA trochę inaczej by prowadziły tę wojnę. Wietnam przegrali, bo świat a wraz z nim dzieci kwiaty i wszelkiej maści lewacy, pacyfiści zaczęli głośno protestować, pluć na żołnierzy wracających i głośno krzyczeć że są skrzywdzeni przez własny kraj. to opinia publiczna i wszech obecni reporterzy wojenni przyczynili się że cały świat zobaczył okrucieństwo wojny i tym samym głośno zaprotestował przeciw wojnie. Somalia, jeszcze dobrze nie zakończyła się interwencja znana z Helikoptera w Ogniu a żony, matki amerykańskich żołnierzy, widziały swoich chłopców ciągniętych za nogi przez dziki tłum w CNN zaraz po bajce dla dzieci. Clinton bojąc się spadków sondaży wycofał raz dwa żołnierzy. zresztą ilu ich tam było?? no i Irak czy Afganistan, jeszcze dowódcy dobrze nie wiedzą jak poszła akcja, a w internecie można zobaczyć kto przeżył a kto zginął. naprawdę, dla polityków którzy chcą utrzymać się u koryta jak najdłużej, nie ma nic gorszego dlatego prowadzą wojnę na pół gwizdka, niby nie chcą ale muszą.
Irak i Afganistan, z punktu widzenia polityków owszem opłacalne. Jednak z całą tą technologią powinni przynajmniej uniknąć strat. A teraz co się dzieje, Iracki 13 latek zabija 4 wyszkolonych żołnierzy głupią bombą domowej roboty.
Co do wyszkolenia, jest to kluczowa sprawa. Przykład Wietnam, 1 seria żołnierzy - weterani z 2wś, Korei - doświadczeni z dużym stażem - wygrywają wszystkie bitwy po kolei. Mimo chęci do walki wycofano ich i wysłano 18 latków po półrocznym szkoleniu słabych psychiczne, mimo wsparcia technologicznego zaczęli przegrywać. Owszem testowano tam działanie LSD i nowe technologie, ale z punktu widzenia polityki trzeba było wygrać wojnę (zimna wojna, propaganda sukcesu).
Piszesz o 13-latku, który zabija głupią bombą 4 doskonale wyszkolonych żołnierzy. powiem tak, mogło by ich być nawet 100 wyszkolonych żołnierzy ale za nim to się stało, nikomu z nich do głowy by nie przyszło że dziecko albo kobieta w ciąży może mieć ładunek wybuchowy przy sobie. byli szkoleni, że to jest niemożliwe dlatego dali się podejść- byli tak szkoleni bo obowiązują u nich jakieś standardy, minimalizować ofiary wśród cywili- oczywiście są wypadki ale one zawsze będą. Walka Zachodu z fundamentalistami jest o tyle trudna, że zachód przestrzega jako tako konwencji genewskich, praw człowieka, a fundamentaliści dbają tylko o to aby nóż był tępy, którym na oczach całego świata, utną komuś głowę!
ps- spójrz na to tak. Al- Falludża, bastion rebeliantów, Amerykanie tam dostawali w kość, do czasu kiedy zapadła decyzja o wywaleniu dziennikarzy, zamknięciu miasta szczelnym kordonem i skierowaniu tam jednostek Marines. kilka dni walk i miasto przestało być bastionem oporu, po prostu zostało spacyfikowane, tyle że trzeba było zamknąć te miasto przed opinią publiczną
Wietnam, Somalia, Afganistan, Irak...
Po pierwsze walka na obcym terenie jest trudna, a pokonanie sil partyzanckich czasem wrecz niemozliwe bo beda walczyc do ostatniego zolnierza pochowani po gorach. po drugie amerykanie mieli w tych krajach moze kilka procent swoich sil + koniecznosc respektowania jakichs tam praw czlowieka. moze odwrocmy sytuacje i zalozmy ze ameryka broni sie przed atakiem wietnamu/somalii/afganistanu/iraku - ciekawe jak to by wygladalo.
ruscy tez dostali lupnia w afganistanie.
U nas wojsko jest zbędne. Niech tylko kosmici spróbują wylądować w Polsce, to po pięciu minutach te ich latające spodki nie będą miały radia, a po dziesięciu będą stały na cegłach.
jak polska kinematografia zdobędzie się na taki wysiłek finansowy i stworzy " Najazd: Bitwa o Suwałki" to zamiast dzielnych marines, będą dzielni wojacy z orłem białym na berecie co to się pociskom i flaszkom nie kłaniają. to samo tyczy się całej naszej europejskiej "sztuki" filmowej. póki co, jeśli to robią amerykanie, za dolary amerykańskie z przeznaczeniem na rynek amerykański głównie bo to tam zarobi przynajmniej połowę, to dlaczego mają robić ten film o kimś innym? to takie proste przecież
Zgadza się. Trzeba jeszcze wspomnieć o tym, że Armia Amerykańska dorzuca się do filmu (udostępnia nieodpłatnie sprzęt, poligony etc.) jeśli film ukazuje ją w pozytywnym świetle.
ta, jak zwykle wszystko się dzieje w Ameryce. Tylko ich nienawidzą kosmici, ale kosmici zazwyczaj nie mają szans z amerykańskim żołnierzem. mogliby zrobić film Inwazja: Bitwa o Warszawę. Jeden człowiek, jedna szabelka...
Niestety, muszę zgodzić się z opinią autora wątku. Zobaczyłem film w poniedziałek (w Irlandii) i się totalnie zawiodłem. Typowy film opisujący losy oddziału żołnierzy. Nie wiem po co dołożyli tu kosmitów. Równie dobrze mogliby dać Afgańczyków, Irakijczyków, Wietnamczyków i zmienić miejsce akcji bez szkody dla głównego wątku. Miałem nadzieję na porządne S-F, a dostałem wojskowe badziewie z kosmitami w tle i pochwałą ducha walki Marines:(
Bo w okolicach LA najłatwiej bronić się przed przeważającymi technologicznie siłami :
-Los Angeles , Miasto jest siedzibą jednych z największych korporacji przemysłowych w USA:
* Northrop Grumman – przemysł kosmiczny
* Occidental Petroleum Corporation – przemysł naftowy i energetyczny
* KB Home – budownictwo
Inne spółki i korporacje mające swoje siedziby w mieście: Twentieth Century Fox, Herbalife, Univision, Metro Interactive, LLC, Premier America, CB Richard Ellis, Gibson, Dunn & Crutcher LLP, Guess, Inc., O'Melveny & Myers LLP, Paul, Hastings, Janofsky & Walker LLP, TOKYOPOP, The Jim Henson Company, Paramount Pictures, Robinsons-May, Sunkist, Fox Sports Net, Health Net, Inc., 21st Century Insurance i The Coffee Bean & Tea Leaf.
Najważniejsze i najbardziej rozbudowane Bazy Wojskowe są w okolicach LA .
http://mapy.pomocnik.com/baza-wojskowa-kalifornia-usa/ .
Dwa porty wojenne , L.A. i San Francisco . Floty uderzeniowe ! .
Blisko do słynnej strefy 51
Dużo poligonów na których testują super nowoczesne zabawki wojskowych , najwięcej w USA .
Niektóre wpisy ! . I faktycznie jak trochę poszperałem w googlach wyszło na to że Kalifornia to niezłe miejsce na ostatnią obronę .
Samo L.A przemysłu nie ma, ale wokół jest pełno baz , wyrzutni i lotnisk wojskowych , jak wyżej pisałem.
Poza tym może inni jeszcze coś wyszperają co tam ciekawego może być , nie jestem pewny ale i F-22 i F-23 były chyba oblatywane w bazie Edwords .
trzeba dodać, że L.A to najludniejszy stan Ameryki. sama Kalifornia to ósma czy dziewiąta potęga gospodarcza świata. wojsko, sprzęt wojskowy jaki tam jest nagromadzony, spokojnie mógłby posłużyć do zagłady reszty świata.
Reasumując: Film ten jest typową amerykańską propagandą przeznaczoną na rynek USA, a to, że drugie tyle zarobi w innych proamerykańskich krajach, cóż. Ostatecznie historia uczy, że lepiej być po stronie silniejszego.
sto razy wolę amerykańską propagandę niż propagandę sowiecką albo lewacko - europejsko - pedalską gdzie głównym motywem są przemyślenia i problemy egzystencjalne narkomana, który na dodatek jest pedałem i został odrzucony przez pedalskie środowisko........
Ja pierd. le głupszej analizy dawmo nie czytalem... Masz takie pojecie o czym piszesz jak debile ktore wymyslily senariusz tego filmu. Bronic sie jest trudniej w takich metropoliach jak Nowy York czy miasta w Chinach z masa linii metra, podeizmych przejsc itp itd... Ciakwe jakby sobi obcy poradzili z Chinolami haha jelsi ktos rozwalazby atak to na pewno uderzylby wlasnie najciężej w startegiczne punkty - w przemysl, porty itp.. w ogole cala to gowniana opowiesc jest tak denna ze szkoda to komentowac i roztrzasac. Obcy stojacy techniczne kilka pieter wyzej naparzaja sie z ludzmi jak jakies zjeby. Pomijam juz kwestioe po jaki ch.. to robią, ale srodki jakie angazuja moga sugerowac ze to jacys idioci z siekierami a nie inteligentna forma zycia... TEGO TYPU FILMY TO JAK NAPISAL S. LEM JEDEN WIELKI BEZSENS.
Walczą tutaj o wodę. Taktycznie nie są przygotowani do walki z ludźmi. Najpierw wysyłają jednostki lądowe, które nie mają wsparcia z powietrza. Nie mają cięższych jednostek dla wsparcia piechoty. Sami kosmici nie posiadają jakiejś technologicznie dużo lepszej broni od naszej. Mają coś w rodzaju małych kroczących działek, które wymagają sterowania ręcznego. Już o tym pisałem, jest w filmie scena gdzie jeden wóz pancerny i humvee robi masakrę wśród obcych. Co dopiero gdyby to była jakaś większa grupa pojazdów pancernych. W filmie jest jedna scena z ostrzeliwującym się czołgiem bez wsparcia piechoty, który zostaje zniszczony zdaje się przez wyrzutnię rakiet obcych. W powietrzu mało widać amarykańskich samolotów. Latające drony nie są specjalnie przygotowane do walki powietrznej. Do zestrzeliwania naszych rakiet używają dronów, które po kolizji z rakietą oczywiście przestają istnieć. Ogólnie to wszystko jest maksymalnie nie przemyślane. Z drugiej strony przewaga technologiczna nie musi iść w parze z przygotowaniem operacyjnym. Kosmici mogli nie posiadać odpowiedniego doświadczenia. Równie dobrze mogliby stanąć na otwartym polu i walczyć, bo powiedzmy tak by im nakazywał kodeks honorowy i mogliby by nawet nie przypuszczać do świadomości że można inaczej toczyć walkę. Zabawna w filmie jest scena gdy jeden z żołnierzy rozpoczął sekcję jeszcze żywego obcego, by sprawdzić jego słabe punkty. Kosmici i ich machina wojenna zaprezentowana w tym filmie nie miałaby szans z ludźmi, przynajmniej w wojnie konwencjonalnej.
tak chcą wody, więc... po licho przepuszczają atak na ląd? wogóle po co nas atakują, wody ci u nas dostatek, dla wszystkich starczy - oceany zajmują na Ziemi większą powierzchnie niż lądy.
problem inwazji międzyplanetarnej jest taki, że okres od otrzymania raportu ze zwiadu do czasu dotarcia armady na miejsce to może być kilkaset lat. Czytałem jedną ciekawą książkę, gdzie inwazję przygotowywano na erę średniowiecza a wylądowano w czasie drugiej wojny światowej. I mimo przewagi technologicznej zasoby okazały się niewystarczające do podboju. Najbardziej ubawił mnie tekst za to o niemożności obrony wielkich ośrodków miejskich. W historii XX wieku były tylko dwie takie armie, francuska i radziecka (przy czym ta ostatnia zmądrzała w 43)
Jakby ktoś rozważał atak to Kalifornia byłaby jednym głównych celów ze względu na ilość i jakość baz wojskowych , sprzętu i zagrożenia jakie to niesie dla pozaziemskich kolonistów, to raz .
Chiny się nie liczą, co z tego że jest ich dużo skoro nie mają opracowanej taktyki walki ( nigdy ich wojsk nie uczestniczyły w większej batalii ) a ich nie sprawdzony w boju sprzęt jest wadliwy .
Obcy mogą mieć tylko rozwinięte technologie lotów miedzy gwiezdnych i trochę opracowana robotykę , ale może na ich rodzinnej planecie panował cały czas pokój to maja doświadczenia w prowadzeniu walk ( wtedy mogą przegrać z teoretycznie słabszym przeciwnikiem ) .
Mogą być "Idiotami z siekierą" który porwali się na zdobycie planety nadającej się do życia bez ówczesnego wywiadu ( może im się spieszy ? , słońce im gaśnie i nie mieli czasu ? , albo z innego powodu ) do tego wystarczy że zlekceważyli Ziemie i jej armie i wystarczy .
Powie ktoś że Amerykanie nie potrafią sobie poradzić w "swoich wojnach " , gdyby chcieli toby sobie poradzili , tylko jak dotąd muszą "grać" według "przepisów" . A mają środki żeby po 3 miesiącach posprzątać Irak z trupów ( roboty , ucav-y , automatyczne stanowiska strzeleckie , samobieżne miny , inteligentne miny pułapki itp. )
Człowieku podziwiam cie!!!!!!!!
Jako jedna z niewielu osób znasz temat na jaki sie wypowiadasz i potrafisz klarowni przedstawić swoje argumenty.
Dla takich osób Filmweb powstał....dla osób które potrafią sie wypowiedzieć na temat filmu , które rozmawiają jak normalni ludzie i nie mówią że są kimś tam a w innym poście że są kimś tam....tylko po to by kogoś przekonać do swoich racji.
Dobrze pamiętasz F-22 i F-23 były oblatywane w bazie w Edwards.
To że ChRL nie bierze udziału w wojnach i nie pokazuje swojego potencjału militarnego nie możesz twierdzić że ich sprzęt jest wadliwy. Nie po to wydają tyle kasy na sprzęt żeby miał im się rozlecieć. Wydają najwięcej pieniędzy na zbrojenia po USA które twierdzą że ukrywają swoje prawdziwe wydatki na armie. Co do tego czy się liczą czy nie to bym podyskutował.
PS USA nie przegrały wojny w Wietnamie przez protesty ludzi. Przegrali bo ich sprzęt i taktyka nie była skuteczna w tamtych warunkach. Naloty dywanowe nic nie dały. Wietnamce świetnie znały teren, zastawiali wiele pułapek a ich centra dowodzenia znajdowały się pod ziemią. Ich fabryk broni też nie można było zniszczyć bo nie były to duże kompleksy tylko małe porozrzucane po dżungli baraki.
PPS czekam aż film będzie w polskich kinach. CIekaw jestem co tam wymodzili dzielni amerykanie.
A co do CHRL , to ich sprzęt jest nie sprawdzony i zbudowany na podstawie głownie kradzionej technologi , słynny niewidzialny myśliwiec J-20 który nie może oderwać się od ziemi.Gdy tymczasem prototyp amerykański który jest tylko prototypem, F-23 Czarna Wdowa jest oblatany i na chodzie ( startuje ,manewruje w locie ląduje , w skrócie ).
Tu są linki do Wdowy i chińskiego J-20 i cały temat dotyczący nowoczesnego sprzętu wojskowego.
http://www.filmweb.pl/forum/INNE/Zaawansowany+sprz%C4%99t+wojskowy+%2C+dzia%C5%8 2ajace+prototypy+i+futurystyczne+projekty,1561025 .
I parę innych ciekawostek .
Sami może coś znacie fajnego ? .
Jak dla mnie czlowieku to jestes wlasnie produktem ogladania takich filmow a nie rzetelnej wiedzy. Chinole sa nie do zaje**nia i jedynym ratunkiem Amerykancow bylaby bron jadrowa (vice versa zreszta)
Cala konwencja filmu jest je**eta z naczelna teza ze rasa obcych ktora dysponuje technologia podrozowania w kosmosie napier**la sie z czlowiekiem na laserowe zabawki ... o wodę. zzz zzzz Malo to wody w kosmosie? (jesli ktos wie z czego sklada sie woda) troche ciemni sa Ci obcy...
to ze sprzetem i taktyka nie do konca jest prawda. przyczyny przegranej nalezy upatrywac w zaniechaniu niszczenia szlaku Ho Chi Minha i dopuszczeeniu do jego rozwiniecia
USA przegrały militarnie w Wietnamie? Wow, człowieku, możesz przestać wypowiadać się publicznie na tematy, o których nie masz bladego pojęcia? Ośmieszasz się tylko.
jeden z nielicznych w stu procentach trafnych postów. dokładnie, gdyby nie konwencje, organizacje praw człowieka i wszystkie tego typu podobne rzeczy, Amerykanie nie stosując atomu, roznieśli by w drobny mak nie tylko Irak czy Afganistan ale i Libię i Koreę PŁN i wszystko to za jednym pociągnięciem. Tyle, że ciężko jest prowadzić wojnę kiedy z jednej strony trzeba przestrzegać jako tako konwencji a z drugiej strony szarpać się z przeciwnikiem, który gdzieś ma te konwencje
Dokładnie , jest taki robocik na 6 kołach który uzbrojony w działko może działać kilkanaście godzin na tyłach wroga(autonomiczny) nazywa się Crusher . I sporo podobnego sprzętu również latającego. a robot nie musi się na razie przejmować żadnym prawem ( jak na razie ) .
Jak by roznieśli? Człowieku z partyzantką nie wygrasz. Myślisz że dali by radę okupować Irak jakby roznieśli w mak całe państwo?
Co do kradzionej technologii Chin to skąd wiesz że ich sprzęt jest wadliwy? Ile tak na prawdę wiesz o ich technologii? Każde państwo zataja swój potencjał. ChRL to nie ten sam kraj co kiedyś. Nie oceniasz ich technologii chyba po ich pierwszym samolocie J-20 który nie jest jeszcze ukończony. Ruski też dopiero dorabiają się samolotu 5g. Kilka lat i siły na świecie się wyrównają. Z resztą nie wiem czy słyszałem starscream22 ale jakaś agencja przeprowadzała symulację walki USA z ChRL o Tajwan i Chiny by wygrały. Zaczęto nawet stawiać pytanie cyz warto inwestować w bardzo drogie nowe technologię skoro Chiny przytłoczyły by ich ilością sprzętu, który już nota bene nie jest taki zły. Z resztą Chiny mogą atakować piechotą inne kraje w małych grupkach po 30mln żołnierzy ;]