Gdyby ktoś był ciekawy, niedokończony dowcip z filmu jest taki:
Angielski Korpus Wielbłądzi znalazł się w pułapce na pustyni, na Saharze. Byli okrążeni przez Rommla od czterdziestu dni i skończyło im się jedzenie. Kapitan przychodzi i oświadcza żołnierzom: „Chłopaki, mam dla was złą i dobrą wiadomość. Zła wiadomość jest taka, że nie mamy już nic do jedzenia poza wielbłądzimi kupami. Dobra wiadomość jest taka, że mamy tego mnóstwo".
Zaznaczyłem spoiler, bo podobało mi się, że dowcip pozostał niedokończony. Jedna z fajniejszych scen w filmie.