mimo całej pompy z jaką film tworzono, rozczarowuje scenariusz i realizacja
tak film nie zachwyca porywczym scenariuszem, poza tym z tego co pamiętam to w pierwszej części yip man był lekarzem i z tego się utrzymywał no ale widać w drugiej części zapomniał o swoim fachu. Końcówka pewnie przyprawi o dreszcze tych co nie znają historii życia innych legend wu shu