Już dawno nie widziałem tak dobrego filmu. Gra aktorów to rewelacja szczególnie Samuela - gorąco polecam
Chyba kurna wszsyscy zartujecie,jesli wam sie to podobalo... Porazka. Zaczalem ogladac jako dramat,potem sie tylko smialem,nie tylko zrezta ja. Pseudofilozofia i pseudowartosci w wydaniu amerykanskim,polnaga bidula Ricci,zenujacy Justin,i parodiujacy sam siebie Jackson,reszte pomine milczeniem. ZENADA. Glupiej dziewuchy nimfomanki nie pozalowalem niestety,jakie czasy takie obyczaje,mamy to dookola,a prostowanie wg slowa Bozego za pomoca lancucha to jakis zart. Cholernie niesmaczny,nawet na zapuszczonym poludniu USA. Scena z kawalkiem Black Snake Moan powinna dostac Zlota Maline czy cus. Film-ubaw po pachy w zlym tonie.