nie zapomnę sceny jak ten koleś(chyba strażnik bandyta hehe) chciał by JCVD pokazał uderzenie z wypadającym papierosem:) i, że on tak samo potrafi:) wiedziałem jak się skończy ta scena, ale jak sobie przypomnę dziś to gdyby nie uszy to uśmiech dookoła głowy haha