Pomysł słaby, wykonanie lepsze. Ale Człowiek piszący scenariusz chyba nie miał koncepcji i wymyślał na siłę :)
Nic nie ratuje tego filmu, nawet słabe efekty... I ta śmieszna koncepcja z gargulcami zamiast aniołów, żenua... Tak się śmiałem oglądając ten film, że nawet udało mi się nazwać miasto gargulców, "Gargullandia":P:P:P