Są 3 filmy których nie da się obejrzeć jeden to ten drugi to Idioci a trzeci to Dzień Świra to najgorsze filmy jakie widziałem nie polecam go nawet wrogom
jak to komedia , szczegolnie z Jimem , oczywiscie kupa jego min i charakterystycznych dla niego poz...jest ok ale bywalo lepiej
Z początku zapowiadał się na nieco nudnawy, ale później się już rozwinęło. Co tu ukrywać, Jim Carey zagrał świetnie przez co film był taki dobry i śmieszny :-)
Niestety, jak to bywa w filmach z Careyem można się pośmiać ale tylko na początku. Później bowiem jego głupie miny i gesty wydają się normalne i już nie śmieszą. Jeżeli ktoś lubi tego aktora to polecam, ale ogólnie film na jeden raz.
Wpadłam na ten film w 20 minucie akcji. Nie miałam zielonego pojęcia o co chodzi i tak już zostało. Zastanawiałam się tylko czy to film dla Amerykanów i ja nic nie rozumiem, czy to Film dla fanów Jima Carreya. Mimo, iż nigdy nie pałałam przesadną sympatią do tego aktora, muszę teraz przyznać, że jestem pod wrażeniem...
więcejBeznadzieja. Film w ogóle nie jest śmieszny, jest żałosny. Facet jest infantylny aż do bólu. Usiłuje nasladować postaci z amerykańskich kreskówek?? Bardzo nieudolnie. Dziwię się, że Zellwelger zgodziła się w tym (i z nim) zagrać. Jak najmniej takich "komedii".
Film śmieszny. Czasami śmiałaem się tak aż mi się lały łzy i nie mogłem złapać tchu. Dobra gra aktorów. Tylko pozostaje pokorna prośba - oby w Polsce powstawały chociaż takie śmieszne filmy. Czy to zostanie tylko pokornym życzeniem, czy może się to kiedyś zmieni?? Nie wiedzą tego nawet najstarsi górale.
Mimo, iż nigdy nie pałałem przesadną sympatią do Jima Carreya, muszę teraz przyznać, że jestem pod wrażeniem jego umiejętności. Nie mogę powiedzieć, że warto obejrzeć ten film, bo strasznie się wynudziłem, ale było kilka bardzo śmiesznych gagów. Szkoda tylko, że w przerwach między nimi była ta fabuła.
Dotyczasowe filmy braci Farrelly zdecydowanie nie przypadły mi do gustu, myślałem że zaliczą się oni do postaci filmowego świata których nie trawię, a tym czasem zrobili mi małą niespodziankę - może to zasługa współscenarzysty Mike'a Cerrone o którym wcześniej nie słyszałem? Po pierwsze film podoba mi się dlatego, że...
więcejFilm zaczyna się nawet dobrze, kilka niezły scen i tekstów, no ale potem taka ochyda i głupota, że nie można patrzeć nawet Carrey nic nie pomaga
Film jest po prostu niesamowity. Równo 2 godziny się śmiałem. Trzeba go obejrzeć (nie ma innej opcji :))
Ja jestem podobnie zdegustowany głupawymi i hamskimi gagami i dowcipami z tego filmu, ale gdyby nie one to film jest niezły dla mnie osobiście jest o klasę wyżej niż GiGłupszy, czy Ace Ventury itp. Utwierdziłem się tym filmem w przekonaniu że, po Truman Show Jim się zmienił i wydoroslał. Jego role są dopracowane i...
haha co tu pisać jak poszedłem na ten film do kina wyszedłem z bulem brzucha !!!!!! haha jak sobie go przypominam już zrywam boki PARODIA haha nie moge Jim Carrey idealnie pasuje do tej roli.
Trzy murzyny ojcec biały i rozdwojenie jażni i czego więcej do bombowej komediii??? FILM JEST SUPER W KATEGORI KOMEDIA
Film prezentuje typowy dla braci Farrely humor na poziomie rozporka. Jedank trzeba powiedzieć, ze jak bardzo by nie wybrzydzać na ten rodzaj humoru, coś w tych ich filmach jest. Szczególnie "Sposób na blondynkę" był filmem, w którym ciekawa historia z ujmującymi romantycznymi wątkami była przeplatana wulgarnymi...
bo wytrzymac tyle miesiecy na planie z carreyemjak by nie bylo najwiekszym swirem z kanady a tam swiry rodza sie na codzien wyjatkowe np. tom green :)
Film spelnil moje oczekiwania: bylem w zlym nastroju, obejzalem Jim Carrey'a robiacego to co robi najlepiej - wydurniajacego sie- i bylo lepiej. O to przeciez chodzi czy nie? Moze innym tak sie nie podobal bo mieli inne oczekiwania. Ja bylem zadowolony chociaz Ace Ventura oraz Glupi i Glupszy to jedyne filmy...