Na polnej drodze wędrowny dziad znajduje kobyłkę, która, obita i schorowana, zdycha. Dziad grzebie kobyłkę i rzuca klątwę na wioskę, w której zamęczono zwierzę. W wiosce mieszka Jańcio, filozof, człowiek kochający życie i swoją młodą żonę, Weronkę. Jańcio żyje w zgodzie z Bogiem i nie przypuszcza, że zostanie przez niego wystawiony naNa polnej drodze wędrowny dziad znajduje kobyłkę, która, obita i schorowana, zdycha. Dziad grzebie kobyłkę i rzuca klątwę na wioskę, w której zamęczono zwierzę. W wiosce mieszka Jańcio, filozof, człowiek kochający życie i swoją młodą żonę, Weronkę. Jańcio żyje w zgodzie z Bogiem i nie przypuszcza, że zostanie przez niego wystawiony na próbę. Przekonuje się o posiadanej mocy czynienia cudów. Zostawia swoją ciężarną żonę i rusza w świat, obiecując wrócić przed rozwiązaniem. Jańcio wędruje po wsiach uzdrawiając ludzi. Jego sława powiększa się, rośnie też jego pycha. Na swej drodze Jańcio spotyka Stygmę, wędrownego kuglarza udającego stygmatyka. Stygma towarzyszy Jańciowi w dalszej wędrówce. Wędrowny dziad odwiedza Weronkę zwiastując powrót męża. Ten jednak odwiedza ją na krótko. Otumaniony pokusami świata odchodzi od niej w pogoni za sławą. W stodole Weronka rodzi chłopczyka. Dziecko przychodzi na świat z ogonkiem. Weronka licząc na uzdrowicielską moc swojego męża, udaje się do niego z chłopcem. Jańcio nie jest zdolny uzdrowić własnego syna. Dar od Boga został mu odebrany. Bohater budzi się opuszczony przez ludzi, pilnowany przez wierną Weronkę. Ich piękna niegdyś miłość dogasa. Jańcio próbuje dokonać ostatniego cudu - postanawia cofnąć czas . . . [filmpolski.pl]
Jan Jakub Kolski dla szerokiego grona odbiorców w swoim kraju to postać wielce niedoceniona. "Jańcio Wodnik" to chyba najbardziej znany, ale i najbardziej perfekcyjny obraz polskiego twórcy. Film ten na każdym kroku emanuje polskością – w pozytywnym znaczeniu tego słowa, idealna reklama polskiej prowincji. Jak w większości dzieł tego reżysera,... więcej
Magiczny, mądry i niesamowicie optymistyczny. Takim filmem jest właśnie "Jańcio Wodnik". Cieszmy się z tego co mamy. Czasu nie da się cofnąć, ale zawsze można spróbować rozpocząć wszystko od nowa. Znakomity Pieczka. Linda nie gorszy.
Daje niemało do myślenia.Jednak.... Uwaga Spoiler! Po przemyśleniu stwierdzam,że prawdziwą siłę i WIARĘ reprezentowała Weronka! Jest jak Morfeusz w Matriksie,dzięki,któremu każdy dostrzega swoje absolutne powołanie i rolę do spełnienia. Podobnie jest tutaj. Niewzruszona w przekonaniu,że wszystko...
To jeden z filmów, które obejrzałam w dzieciństwie i który zapadł mi w pamięci, ale przez wiele, wiele lat nie mogłam sobie przypomnieć tytułu. Właśnie przed chwilą znalazłam go przypadkiem i dosłownie stanęły mi łzy w oczach.:-)