Lucy (Sandra Bullock) sprzedaje bilety w metrze. Codziennie rano siedząc w pracy obserwuje młodego, wyglądającego na bogatego mężczyznę (Peter Gallagher), w którym się po kryjomu podkochuje. Pewnego dnia Lucy ratuje życie swojemu "ukochanemu", który wpada pod pociąg. Niestety w wyniku wypadku popada w śpiączkę i trafia do szpitala. Tam dziewczyna poznaję rodziców mężczyzny, którzy biorą ją za narzeczoną syna.

Lucy, młoda, atrakcyjna dziewczyna pracuje jako kasjerka na stacji metra. Ma własne mieszkanie, kota, kilku kolegów z pracy, nie ma jednak nikogo bliskiego. Jej matka zmarła wiele lat temu i Lucy niezbyt ją pamięta, ukochany ojciec odszedł rok temu. Lucy wydaje się zadowolona z życia, coraz częściej jednak czuje, że czegoś w nim brakuje... Od wielu tygodni Lucy zafascynowana jest przystojnym, nieznajomym mężczyzną, który codziennie kupuje u niej bilet w drodze do pracy. Lucy marzy o rozmowie z nim, jest jednak zbyt nieśmiała, aby powiedzieć choć kilka słów w jego obecności.
W dzień Bożego Narodzenia samotna Lucy ofiarnie podejmuje się pełnić dyżur w kasie i widzi, jak grupa złodziei okrada i spycha na tory atrakcyjnego nieznajomego, obiekt jej skrytych marzeń o mężczyźnie idealnym. Bez chwili wahania Lucy rzuca się na pomoc nieznajomemu i w ostatniej chwili ratuje go przed nadjeżdżającą kolejką. Następnie towarzyszy nieprzytomnemu do szpitala, gdzie lekarze stwierdzają u niego stan śpiączki.
Na skutek nieopatrznych słów jednej z pielęgniarek przybyła do szpitala liczna rodzina Petera przekonana jest, że Lucy jest znaną im tylko ze słyszenia narzeczoną ich krewnego. Przyjmując pełne wzruszenia podziękowania, widząc troskę i życzliwość rodziny Petera dziewczyna nie ma serca wyjaśnić pomyłki. Przyjmuje zaproszenie na obiad, znajdując ciepło rodzinne, którego brakowało jej w samotnym życiu. Prawdy domyśla się jedynie przyjaciel domu, Saul, który prosi Lucy, aby do chwili przebudzenia Petera nie niszczyła złudzeń jego rodziny, dla której jest jedynym w tej chwili łącznikiem z osoba pogrążonego w śpiączce syna, brata i wnuka.
Jedyną osobą, która zachowuje rezerwę wobec Lucy jest brat Petera, Jack. Jack ma wątpliwości co do osoby Lucy i wystawia ją na wiele ciężkich prób, które potwierdzić mają jej tożsamość. Dzięki zbiegom okoliczności i własnej inteligencji dziewczyna wychodzi z nich zwycięsko nawiązując przy tym bliską więź z Jackiem. Próby przyniosą pewien zaskakujący efekt, tak że kiedy Peter odzyska w końcu przytomność, sytuacja uczuciowa bohaterów będzie znacznie bardziej skomplikowana niż przed jego nieszczęśliwym wypadkiem...

Sympatyczna Lucy pracuje jako kasjerka na stacji metra. Jednym z jej klientów jest mężczyzna, który bardzo jej się podoba, jednak jest ona zbyt nieśmiała by rozpaczać z nim rozmowę. Pewnego dnia przystojny nieznajomy zostaje okradziony i zepchnięty na tory. Dziewczyna ratuje go przed nadjeżdżającą kolejką i wiezie nieprzytomnego do szpitala. Lekarze stwierdzają u mężczyzny śpiączkę. Wkrótce w szpitalu pojawia się jego liczna rodzina, która omyłkowo bierze Lucy za narzeczoną ich krewnego. Dziewczyna nie wyjaśnia pomyłki, lecz umawia się na rodzinny obiad by bliżej poznać krewnych przystojnego mężczyzny...

Lucy Elenor Moderatz jest młodą i sympatyczna dziewczyną. Od smierci swojego ojca jest również bardzo samotna. W domu czeka na nią jedynie kot imieniem Mel oraz nachalny syn właściciela kamienicy w której mieszka - Joe jr, który ubzdurał sobie, że Lucy jest jego dziewczyną. Młoda kobieta pracuje na stacji metra jako kasjerka. Między 8.01, a 8.15 kazdego dnia otwiera bramke przed swym wymarzonym księciem z bajki - Peterem Callaghanem. "Kiedys mu się przedstawi" - obiecuje sobie każdego dnia. Przed swiętami Bożego Narodzenia Lucy jest swiadkiem zajścia, kiedy to na Petera napada banda wyrostków, którzy spychają go na tory i uciekają. Mężczyzna traci przytomność, w przeciwieństwie do Lucy, która żwawo skacze na tory i ratuje mu zycie, usuwając sprzed kół jadącego pociągu. Mężczyna jest w spiączce, kiedy zawożą go do szpitala, portier nie chcę wpuścic na oddział Lucy, gdyż nie jest ona częścią rodziny Petera, wtedy dziewczyna oznajmia, że miała wyjść za niego za mąż. To drobne z pozoru, kłamstwo pozwala jej wejść na salę, ale również jest powodem poważnym następstw, kiedy to w szpitalu pojawia się liczna rodzina Petera, z którą, jak się później okazuje, nie utrzymywał on juz zbyt bliskich kontaktów zajęty pogonią za sukcesem. Rodzina Petera jest zafascynowana Lucy, którą zapraszają nawet na wspólną wigilię. W międzyczasie okazuje się, że Peter ma brata imieniem Jack, który, jak się później okazuje przypada Lucy bardziej do gustu, niz zaspany starszy brat...

Rzecz dzieje się przed świętami Bożego Narodzenia. Historia pewnej obłędnie samotnej kasjerki, która platonicznie zakochuje się w przystojnym kliencie. Ponieważ zawsze wygląda jak "szara myszka", on nie zwraca na nią uwagi. Pewnego dnia Lucy jest świadkiem, jak jej ukochanego chuligani wpychają na tory i uciekają. Bez namysłu rzuca mu się na pomoc. Po uratowaniu życia Petera trafia wraz z nim do szpitala, gdzie omyłkowo biorą ją za jego narzeczoną. Rodzina Petera, która wkrótce przyjeżdża, również w to wierzy. Mężczyzna nie może zaprzeczyć, bo... jest w śpiączce. Calaghanowie wciągają Lucy w swoje życie rodzinne, a oszołomiona tym dziewczyna nie ma siły, żeby powiedzieć im prawdę. Musiałaby wtedy wrócić do swojej samotności. Postanawia wyznać, kim jest naprawdę, jak tylko Peter się obudzi. I wszystko jakoś się układa, dopóki nie poznaje Jacka, brata Petera, który jako jedyny nie wierzy bezkrytycznie w narzeczeństwo Petera i Lucy. Sprawy dodatkowo komplikuje fakt, że podobają się sobie od pierwszej chwili, a równocześnie są okropnie skrępowani sytuacją. Ona uchodzi za ukochaną Petera, on z początku uważa ją za oszustkę, a potem również uznaje za wybrankę swego brata. Spędzają ze sobą coraz więcej czasu, powoli się zakochują. Tymczasem budzi się Peter...

Lucy (Sandra Bullock), kasjerka ze stacji metra, jest zakochana w mężczyźnie, którego codziennie widuje. W czasie Bożego Narodzenia ratuje go przed śmiercią pod kołami pociągu. Peter (Peter Gallagher) trafia do szpitala w stanie śpiączki. Personel i rodzina uznaje Lucy za jego narzeczoną. Jedyną osobą, która zachowuje rezerwę wobec kobiety jest starszy brat Petera, Jack (Bill Pullman).

Lucy (Bullock) jest kasjerką w metrze i podkochuje się w jednym z pasażerów (Gallagher). Pewnego dnia przystojny nieznajomy pada ofiarą chuligańskiego ataku, a dziewczyna rusza mu na ratunek. Razem z pogrążonym w śpiączce mężczyzną jedzie do szpitala, gdzie poznaje rodzinę przystojniaka, która bierze ją za jego narzeczoną? a Lucy nie zaprzecza. Jakby tego było mało, okazuje się, że śpiący narzeczony ma wyjątkowo czarującego brata (Pullman).
Obudź się na romantyczny seans z filmem "Ja cię kocham, a ty śpisz" - historią dla tych, którzy wierzą w miłość od drugiego wejrzenia.