Mimo, iż film jest oryginalny zupełnie nie rozumiem podziwu jaki budzi na forach internetowych, wysokich not na wszystkich niemal serwisach, wysokich lokat w we wszelkich TOP`ach.
Owszem jest przyjemny, sprawnie zagrany, tryska wisielczym humorem, pod płaszczykiem groteski przemyca istotne prawdy, ale to wszystko.
Zresztą nad tym "głębokim przesłaniem" też bym polemizował. Napakowany stereotypami, ot co.
Bynajmniej dla mnie żadne to dzieło. Ciekawy, aczkolwiek potrafi leciutko przynudzić. Nierówny. Cyniczny. Czarny humor przypadł mi do gustu. Wielu może obrazić, zwłaszcza katolików. Generalnie polecam, ale nie spodziewajcie się cudów :)
W moim odczuciu wszechobecny zachwyt Adamem i jego jabłkami jest mocno nad wyraz.
Wszystko zależy od tego jak definiujesz "czarne komedie".
Ale proszę bardzo:
- Przekręt
- Porachunki
- Święci z Bostonu
- Sin City
- Prawdziwy Romans
- Welcome to Collinwood
- Od zmierzchu do Świtu
- Ladykillers, czyli Zabójczy Kwintet
- 4 pokoje
- Dorwać Małego
- Kiss, kiss, bang, bang
- Smokin Aces
- 11.14
- Layer Cake
- Bad Santa
Nie wszystkie to typowe czarne komedie, wszystkie jednak w oryginalnym stylu, wszystkie w moim prywatnym rankingu stoją wyżej niż Jabłka...