Tak myślałem z poczatku . Psychicznie chory ksiadz < wszyscy mieszkańcy o tym wiedzą - mówi to lekarz > który pozwala na używanie broni w kościele , pijaństwo , niedostrzegający kalectwa swojego dziecka . Choroba wszystko jednak wyjaśniła - guz na mózgu był przyczyną takiego zachowania < tragiczne przeżycia z dzieciństwa - molestowanie też wpłyneły w jakimś stopniu na jego psychikę >. Film inny niż wszystkie , naprawde dobry . Mówiacy o tym że kazdy moze sie zmienic < w tym przypadku neonazista > . Polecam ten film . Oceniam go 9/10
wiesz a mi się wydaje że to nie guz był tego przyczyną ale on sam musiał jakoś walczyć z tym co go spotykało - na wszystko znajdował wytłumaczenie co pozwalało mu "normalnie" żyć ... sam motyw księgi hioba i niezawinionego cierpienia odnosił się bezpośrednio do księdza który niczym hiob znosić kolejne próby ...