Zachęcona obietnicą dobrego czarnego humoru w opisie spodziewałam się filmu gdzie NAPRAWDĘ będę mogła się uśmiać.Niestety tak nie było.Kilka śmieszkowych tekstów typu "To był gruby nietakt" czy sarkastyczne odpowiedzi Adama byly miejscami zabawne ale nie na tyle żebym się serio uśmiała.Z resztą gadki księdza i tak bardziej działały mi na nerwy niż rozbawiały ;)) Ciągle czekałam aż film się rozkręci a tylko się nudziłam aby wytrwać do końca.Końcówka zbyt przewidywalna wręcz żenująca...Gwiazdy tylko za "nietypowy"powiedzmy scenariusz i grę tytułowego bohatera.