ani nie porwal...na dobra sprawe nie spodobal mi sie wcale. nie wiem czym sie tu zachwycac, sorry.
"-Zabił mi kota.
-Skończmy z oskarżeniami. Miał swoje lata." Przyznaj, że ta scena powala :)
Oglądałem ten film ze znajomymi i na tej scenie normalnie wszyscy popłakaliśmy się ze śmiechu, film naprawdę przypadł mi do gustu.
Albo moment, w którym pastor wjeżdża z synem i Adam mówi mu ,żeby się otrząsnął ,że jego syn jest sparaliżowany, na co Ivan odpowiada, ze może owszem syn jest dzisiaj trochę mało ruchliwy, ale to nie powód by rzucać takie oskarżenia ^^ Mistrzostwo. Tu występuje dość fatalistyczne poczucie humoru i trzeba je naprawdę lubić, by film wydawał się zabawny..
pociesza mnie to, ze istnieje cos bardziej specyficznego nawet ode mnie ;) a mianowicie poczucie humoru w tym filmie ;)
Jako komedie film oceniłbym co najwyżej na 7. Ale jest to przede wszystkim świetny dramat i myślę, że z tej perspektywy trzeba na niego patrzeć ;p
ludzie to jest czarny humor. nie kazdego smieszy. zreszta film jest jak dla mnie typowym dramatem, "humor" postaci nadaje calemu obrazowi po porstu wyrazniejszych barw
Mnie także ten film nie powalił. Ani to śmieszne, ani inteligentne. Cenię sobie dobry czarny humor - ale to, co tutaj przedstawiono, było moim zdaniem najzwyczajniej głupie. No, ale co kto lubi.
2 argumenty przemawiające za czarną komedią: Plakat trochę mi przypomina "Six feet under", Ivan niezniszczalny niczym Terminator..
Scena z Khalidem i Statoilem rozwaliła mnie na łopatki:) Dla niej jestem w stanie obejrzeć ten film kilka razy w roku
Musiałaś nie zrozumieć filmu skoro Ci się nie podobał. Jest to najlepsza czarna komedia jaką w życiu widziałem. Skål !
Jedyny moment, który mnie rozbawił, to ten w którym jeden z tych kolesi (za Chiny nie przypomnę sobie imion, oglądałam to dawno temu) postrzelił drugiego w rękę i powiedział coś w stylu: "Mam dzisiaj taki zły dzień, a ten tu przychodzi ze swoją ręką..."
Poza tym ten film mnie strasznie zmęczył i musiałam go oglądać na trzy raty, żeby dobrnąć do końca. Nie do końca rozumiem jego tak wysoką ocenę. Treść jest całkiem OK, ale forma w jakiej ją przedstawiono mnie zwyczajnie znużyła. Nie wiem, może oglądałam to ze złym nastawieniem. Być może jeszcze kiedyś to obejrzę i wtedy zmienię zdanie ;)