PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4313}

Jabłka Adama

Adams æbler
7,7 88 647
ocen
7,7 10 1 88647
7,2 18
ocen krytyków
Jabłka Adama
powrót do forum filmu Jabłka Adama

Ani to w sumie komedia (zaśmiałam się tylko w momencie, gdy skopany Ivan powiedział, że idzie do ambulatorium), może momentami czarny humor, trochę dramat ale tak naprawdę nie wiadomo co. Dziwi mnie tak wysoka nota. czy to jeden z tych filmów o których było głośno i które po prostu "wypada" ocenić wysoko? a może czegoś nie zrozumiałam?

ocenił(a) film na 10
Fornettka

Tak nie zrozumiałaś.
Jeśli już traktować ten film jak komedię, to jest to bardzo czarna komedia. A to taka różnica jak między czekoladą mleczną i gorzką z chili.
Ale przede wszystkim jest to przypowieść o dobru i złu i o tym, że nic w ludzkim życiu nie dzieje się bez przyczyny.

hella_266

Twoja wypowiedź jakoś szalenie mnie nie oświeciła:)

ocenił(a) film na 5
hella_266

To czarna komedia tylko w niektórych momentach.

ocenił(a) film na 5
Fornettka

Poczytaj sobie recenzje tutaj na FW(sporo wyjaśnię).. Ja osobiście tego filmu w całości nie kupuje(nawet po chwalebnych recenzjach) i nie mam zamiaru uważać go za coś rewelacyjnego tylko ze względu na ocenę.Zresztą wystarczy poczytać tutejsze wiadomości i ci ludzie sami dokładnie nie potrafią napisać dlaczego ten film uważają za arcydzieło czy kino bardzo dobre.

RAC_79

ulżyło mi bo już myślałam, że to ze mną jest coś nie tak. nadal nie wiem jednak jak ocenić.

ocenił(a) film na 5
Fornettka

Więc pozostaw bez oceny i wróć do niego w przyszłości.

Fornettka

Ja też mam problem z oceną tego filmu. Może to dlatego, że oglądałam z przerwami, w nienależytym skupieniu. Z pewnością świetna rola Madsa, czarny humor w najlepszym wydaniu, rozumiem także symbolikę itd. A jednak idąc za radą RAC_79 zostawiam bez oceny, wrócę do niego z pewnością.

ocenił(a) film na 9
mabradabra

"- Dlaczego mi to robisz?
- Bo jestem złym człowiekiem i tego nie zmienisz."

Popatrz na historię bohaterów, jeśli oglądałaś uważnie to wiesz jaką przeszłość mają za sobą.
Większość filmu to wstęp do tego co zaczyna się w momencie wypowiadanych słów, które tutaj zacytowałem. Odpowiedz sobie sama, czy Ivan zmienił Adama, czy Adam sam się zmienił. Khalid nie tylko chciał obrabować Statoila, ale też zabić obsługę, dlatego Adam pojechał razem z nim, wcześniej ratując Sarę przed gwałtem ze strony Gunnara. Ostatecznie spełniając postawiony sobie cel, upieczenia ciasta.

Tym jest własnie morał tego filmu. Jest niedopowiedzeniem tego czy człowiek może zmienić drugiego człowieka i czy człowiek może zmienić samego siebie. I dopowiedzenie jest zostawione dla waszej wiary i moralności.
Bo czy w końcu Adam pozbawił Ivana wiary, a Ivan ostatecznie zmienił tego "złego" człowieka?

ocenił(a) film na 9
Riso

dobrze to ujales....Ten film trzeba obejrzec najlepiej ze 2 razy i za jakis czas ;) ten film jest niesamowity.

ocenił(a) film na 5
Riso

O rany, nie, tego filmu nie trzeba oglądać 2 razy. Przecież to wszystko to banały, podane wręcz na tacy. O mamy złego naziola który jednak w pewnym momencie (gdy Bóg daje kilka elektrycznych i bardzo celnych sygnałów które wręcz kopią inteligencje oglądającego) bierze wszystko w swoje ręce bo jego "mentor" jest niedysponowany. Następuje jego przemiana i ,bam, zostaje czymś jakby ministrantem w kościele Ivana.
Gdyby nie rola Madsa i to jak jego postać odbiera to wszystko, podchodząc bardzo kontrowersyjnie i nowatorsko do każdego problemu film był by nie warty tych 87 minut.

Oczywiście można mówić (doszukując się) że to głebokie dzieło dotyczące walki człowieka z bogiem/szatanem, próby odnalezienia swojego prawdziwego ja, ale czy naprawdę ?
Czy naprawdę tych treści trzeba głęboko szukać czy może jednak pływają na powierzchni kałuży jak liście na jesień ?

mgaak

To dosc odwazne zarzucac plycizne filmowi, jezeli sie go nie zrozumialo... To nie krytyka, po prostu szczerze sie dziwie. Przeciez przeslanie tego obrazu jest wrecz porazajaco proste, ocierajace sie o prostackie i na pewno nie ma nic wspolnego z metafizyka, bogiem i szatanem.
Wszystko jest w nas samych, nie istnieje zakorzenione dobro czy zlo, te pojecia w zasadzie wcale nie istnieja. Sa tylko ludzkie zachowania i ludzkie na nie reakcje. Przeciez to az wali z kazdego kadru.

ocenił(a) film na 5
semira1

Obawiam się, że mnie nie zrozumiałaś. Pisząc to dziwiłem się innym którzy mówili że film jest niezwykle głęboki i że musieli kilka razy go obejrzeć (w tym i innych topicach). Bo chyba oboje uważamy, że film nie jest wyjątkowo wymagający. Wydaje mi się jednak, że odebraliśmy podobnie, ja po prostu widzę te oddziaływania międzyludzkie jako mocno zaznaczoną czerń i biel i przejście pomiędzy nimi.

ocenił(a) film na 8
Fornettka

to czarny humor który może nie być rozumiany. Nota jest wreszcie taka jak być powinna jak na FW bo film jest przedstawicielem tego gatunku, jest dobry dlatego pamiętam, że swego czasu miał marne 6 co tylko dowodziło żenujące podejście do tej produkcji (bo to już nie chodzi o gust a o rozumienie), prawdopodobnie dyskusja o tym się przeciągała więc niektórzy chyba postanowili że film postarają się obejrzeć bardziej wnikliwie (czego nie trzeba robić przy kretyńskich filmach akcji) bo nie wierzę, że FW zaczęły odwiedzać bardziej rozumne jednostki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones