Też zaczęłam od muzyki i muszę przyznać, że jest ona - według mnie - najmocniejszym punktem tego filmu :) Zwłaszcza ten utwór na gitarze, napisany dla Meery, no i ta piosenka po pendżabsku. Trochę zawiodła mnie druga część - podobał mi się pomysł, ale jego wykonanie było trochę przekombinowane, nieautentyczne - po prostu w realnym życiu te problemy bohaterów można by rozwiązać o wiele prościej (np. od początku mówiąc prawdę) i aż miałam ochotę doradzać im w trakcie seansu:P Wieje też charakterystycznym dla Bollywoodu patosem, ale akurat to mi nie przeszkadza;) Twórcy fajnie budowali napięcie podczas scen rozbrajania ładunków wybuchowych. Uważam też, że wszyscy aktorzy się spisali, ale najbardziej podziwiam Anushkę. Nie obyło się też bez niespodzianek - miłosne sceny grane pomiędzy SRK i Katriną były wykonane po Bollywoodzku, ale - jak na SRK i jego podejście do tych spraw - jakoś wyjątkowo odważnie, takie odniosłam wrażenie;) mimo to, autorzy zachowali klasę do samego końca i uniknęli tak przykrych dla mnie chwytów rodem z "Dhoom" (skąpe do przesady stroje itd.). Generalnie, historia opiera się na starych chwytach, ale jest dość świeża i warto ją zobaczyć. Zdecydowanie lepsza jest pierwsza część - bardziej romantyczna i nie dłuży się niepotrzebnie. Ma też lepsze piosenki. I do tej pierwszej części na pewno wrócę ;)

mi się też ten film bardzo podobał ,ale dużo tu negatywnych opini nie wiem czemu ;<
Moim zdaniem jeden z najlepszych filmów srk , bede do niego czesto wracać ,bo jest naprawde dużo fajnych i śmiesznych scen
Srk miał tutaj duże pole do popisu ;)) np sceny z kariną w autobusie lub w wspólnym mieszkanu i w scenach tanecznych ,
tutaj się tyle dzieje ,aż tentni życiem . Film super ,do powrotu kareny ;p
Ale czegoś brakowało to prawda , ale i tak film naprawde super.!