6,8 76 tys. ocen
6,8 10 1 75900
6,2 25 krytyków
Jack Reacher: Jednym strzałem
powrót do forum filmu Jack Reacher: Jednym strzałem

Jednak zdania nie zmienię. Jako wierny czytelnik przygód Jacka Reachera tudzież jego fan
stwierdzam, że bardziej już tego filmu zepsuć się nie dało. Suta dawka humoru bo taki zwrot
pojawia się w jednej z recenzji tu prezentowanych to już nawet nie przesada ale wierutna
bzdura. Filmowy Jack nie dorasta do pięt temu z książki jeśli chodzi o poczucie humoru. Nie
dorasta mu także nawet do ramienia. Ciężko o tym nie wspomnieć skoro to podstawowa,
widoczna cecha książkowego ex-żandarma który mierzy sobie 195 cm i waży nieco ponad 100
kg. Tam góra mięśni a tu 175 centymetrowy krypel. Gdzie Jack odstraszał wyglądem tudzież
zawstydzał sarkazmem Cruise śmieszy. No bo jakże taka osoba może wzbudzać respekt
ewentualnie odstraszać ? Dla kogoś kto nie czytał książek których bohaterem jest Reacher film
będzie oscylował w kategoriach średniaków. Dla fanów tej serii jest to żenujący obraz ich
ulubionego bohatera. Mam nadzieję, że TC poprzestanie na tej części.
Pozdrawiam.

achmed7712

James Caviezel, jego bym widział w roli głównej. 188cm wzrostu to lepiej niz 175 u Cruisa.

pattis69

Jest wielu, którzy bardziej nadawali by się do tej właśnie roli. Tutaj jego aparycja nie pasuje ani troszkę do charakterystyki głównego bohatera znanego z książki. Reacher to twardziel, który w życiu wiele przeszedł. W filmie Cruise wypadł jak dobroduszny kaznodzieja.

ocenił(a) film na 8
achmed7712

Na tym portalu za każdym razem pojawia się sprawa taka iż NIE PORÓWNUJEMY FILMU Z KSIĄŻKĄ! Część użytkowników nie czytała jej w ogóle, a inna część nawet nie wie kto to LEE CHILD. Wierzę że książka lepsza :) I wierzę że inny aktor powinien grać tą postać :) Ale książki nie czytałem i według mnie film spoko. Do Toma Cruisa ludzie już się przyzwyczaili w takich rolach bo grał m.in. w MISSION IMPOSSIBLE. Uważam że dzięki książce fabuła filmu ma jakiś poziom i według mnie był ciekawy. Dobry humor dobra akcja dobra fabuła.

marcin0218

Proszę Cię nie wymagaj od ludzi aby nie porównywali książki z filmem skoro jest oparty na tejże książce właśnie. Co do serii MI to nie jest nawet w 10% podobna do przygód Jacka Reacher'a. Przykro mi ale argument nie trafiony ani troszkę. Problem tej produkcji polega na tym, że Cruise wykupił prawa do tej książki i sam się obsadził w głównej roli. Pisanie w ciekawostkach, że był tam ktoś inny przymierzany to mrzonka. Lee Child poleciał na pieniążki i wyzbył się praw do decydowania o tym kto ma tam zagrać. Było o tym bardzo głośno na jego profilu "fejsbukowym". W zasadzie nadal jest. Tyle. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
achmed7712

Po części się zgodzę. Tak jak mówisz Tom wykupił prawa do książki by móc zrobić film z tym tytułem i nazwą bohatera. Ale interpretacja książki to już jego sprawa. Podobnie jest z filmem WORLD WAR Z. Też na podstawie książki bo wykupiono prawa, ale autor książki sam powiedział że film z książką wspólny ma tylko tytuł nic po za tym (a ludzie już piszą że to i tamto jest inne). Chodzi mi o to jak napisałem wcześniej że dużo ludzi nie czytało LEE CHILD'a i nawet nie wie kto to jest. A o MI nie mówię że jest podobna tylko że to był film akcji i że TOM już nas przyzwyczaił do grania w filmach akcji. I to że bohater w książce ma 188 cm wzrostu a TOM jest niziutki o niczym nie świadczy. Spójrz na ludzi w GROM. Był kiedyś o tym program. Tam dużo z nich jest jak by to powiedzieć zwykłej postury ludźmi. Dowódca który werbował tam ludzi sam kiedyś mówił że miał jako kandydata m.in. osobę dobrze zbudowaną która np w basenie dusiła każdego. Był mega silny. Ale nie mógł iść do gromu bo tam potrzebują ludzi którzy przebiegną 50 km wykonają zadanie i w wrócą z powrotem te 50 km.
Czyli podsumowując.
1: DLa osób które nie czytały książki i nie wiedzą kim jest Jack Reacher czyli np. dla mnie (mam zamiar zabrać się za te książki ale nie czytałem jeszcze), film był spoko. Jego fabuła też była na poziomie zapewne dzięki właśnie książce. Film nie był jakimś tam gniotem.
2: NIe porównuję filmu do MI (nie wiem jak mogłeś tak stwierdzić), jedyne co je łączy to to że był to film akcji a TOM Cruise już nas przyzwyczaił do grania w tego typu filmach.
3: Nie porównujmy filmów do książek bo przeważnie są to luźne interpretacje a dużo osób ich nie czytało. Chyba że reżyser powie że kręcił film z książką w ręku to wtedy możemy ponarzekać, że bardzo źle to zrobił.

ocenił(a) film na 9
marcin0218

Reachera znam tylko z jednego tytułu (w dodatku książka bagatela 150 parę stron wepchnięta między 3 inne powieści w jednej okładce) tym nie mniej Cruise wcale mnie tak w oczy nie kole. W książce jest to postać, której nic i nikt nie potrafi powstrzymać, a aktor grający w Misjach Niewykonalnych właśnie z tym mi się kojarzy. Być może nie jest przeznaczony dla fanów książek (jak to aż nadto często bywa z ekranizacjami) i dlatego wydaje mi się niedoceniony. Notabene w ciekawostkach pisze, że Will Smith był brany pod uwagę jako Jack Reacher. To by było coś. Odkładając rasizm na bok - jakoś tego nie widzę. Mnie się film bardzo spodobał i żałuję, że jest aż tak niedoceniony. Ku radości czytelników sequel praktycznie nie ma szans na powstanie, fanom pozostaje Jednym strzałem.