6,8 76 tys. ocen
6,8 10 1 75902
6,2 25 krytyków
Jack Reacher: Jednym strzałem
powrót do forum filmu Jack Reacher: Jednym strzałem

że aż założę osobny temat. Wydawałoby się, że ludzie, którzy należą do mniejszości, w tym kraju zwłaszcza, i książki jednak czytają, mają otwarte umysły i wyobraźnię...
Tymczasem okazuje się, że to takie same ograniczone klocki społeczne jak cała reszta. Bo Cruise wzrostem nie pasuje i nie ma aparycji Lundgrena? Ale Lundgren nie ma nic oprócz aparycji, ani jednego wyrazu twarzy... (i niespodzianka, Cruise'a nie lubię, a Lundgrena darzę sentymentem niezrozumiałym - może dlatego, że to był przystojny facet).

A że tak zapytam, jaki wpływ na akcję książki miał fakt, że Reacher wyglądał jak czołg? Taki kluczowy wpływ? Co do diabła tak ogranicza jego wygląd? Niektórzy naprawdę zachowują się jak histeryczne panienki, którym ktoś ubrał Barbie nie w taką kieckę...

semira1

Niezależnie jaka będzie adaptacja książki przenoszona na duży ekran zawsze będzie źle.
Jacsonowi już się dostało masę bluzgów i pomyj pod jego adresem od fanów Tolkiena za to że nie trzyma się stricte Hobbita, fani HP wylewali swoje żale na Yatesa za to że w Harry Potter and the Half-Blood Prince, masę wątków z punktu widzenia książki zostało pominięte.
Musicie zrozumieć to są adaptacje i nie muszą się ściśle trzymać książki.
Reżyser ma prawo zmieniać i żonglować scenami, dodawać nowe swoje pomysły.
Tom Cruise został wybrany przez nazwisko - by się film dobrze sprzedał. Gdyby umieścili aktora o mniejszej popularności film zarobił by mniejsza kasę. A tak do kina pójdą fani Tom Cruise jak fani książek Lee Childa. Czysta ekonomia, tak trudno to zrozumieć. Tak działa ówczesny świat.
I nie ma co narzekać na Toma Cruise , po 20 minutach da się przyzwyczaić do jego wyglądu, a gra naprawdę dobrze. Sceny z Zeckiem są rewelacyjne !

Raditz

Świetnie powiedziane

semira1

"A że tak zapytam, jaki wpływ na akcję książki miał fakt, że Reacher wyglądał jak czołg? Taki kluczowy wpływ? Co do diabła tak ogranicza jego wygląd?"
Taki wpływ, że jest po prostu niewiarygodny. Jeśli uważasz, że każdy aktor pasuje do każdej roli to co powiesz na Toma Cruise jako: Rambo, Kickboxer, a może jako Gladiator .... Głupi i Głupszy? a co tam może dało by się go też obsadzić w roli gwiazdy NBA. Myślisz, że nie miało by to wpływu na odbiór filmu

puma37

Cruise mógłby grać Rambo. Mięśniakiem został dopiero w tych gniotowatych kontynuacjach, w Pierwszej krwi był weteranem komandosem, a komandos nie musi wyglądać jak Stallone, musi być sprawny fizycznie, a Cruise na takiego wygląda. Rambo nie załatwiał tego siłowo, w pierwszej części przynajmniej. To samo dotyczy Gladiatora, nie musiał być jakoś wybitnie silny, po prostu znakomicie znał się na walce i na tym polegała jego przewaga, mięśnie w tę rolę wniósł Crowe, jak kiedyś Stallone w Rambo (nawiasem mówiąc nie jestem przekonana, czy rzymski generał dałby sobie radę na arenie - podobnie jak teraz to są bardziej politycy i stratedzy, a nie mięśniaki). Co do Kickboxera i gwiazdy NBA... - a jak to się ma do mojego pytania? A pytałam jak wygląd Reachera determinuje akcję książki/filmu. Bo w Kickboxerze i przy NBA owszem, określony wygląd to podstawa, a co z Reacherem?

ocenił(a) film na 6
semira1

Bójki - znacznie wyższy od przeciwników. Chyba ze względu na wzrost Cruise'a pominęli wątek rozmowy telefonicznej z Emersonem w sprawie zabójstwa Sandy i zastapili pościgiem samochodowym. Zdaje mi się, że z tego samego względu pominięto postać wojskowej z pentagonu (wizyta u niej miała swój udział w ucieczce przed policją). Mógłbym jeszcze wymienić to i owo, ale jest tego tyle, że szkoda mi czasu.

ocenił(a) film na 8
semira1

Nie dziwię się brakowi zrozumienia, jeśli nie przeczytałaś choćby jednej książki. Jack Reacher jest człowiekiem który samym wyglądem wzbudza w człowieku mieszankę strachu i respektu. Jest kimś "komu nie warto wchodzić w drogę". Kimś kogo obcy omijają szerokim łukiem. Ponadto nie ma nic wspólnego z zadbanym, wystylizowanym mężczyzną. Cruise niestety, nawet wybrudzony, w poszarpanych ciuchach, zawsze będzie niezbyt postawnym przystojniakiem. Bynajmniej nie umniejszam jego talentu, jest wyśmienitym aktorem i z tym nie można polemizować. Jednak wiadomo że wygląd każdego aktora jest zarówno atutem jak i ograniczeniem. I niestety, w tym wypadku, można było wybrać lepiej.