Jak już napisałem w ocenie filmu - zasługuje na coś pomiędzy 8, a 10/10. W rezultacie 9/10. Można pomyśleć, że to zwykły dokument, a ile emocji. Emocje, jakbym oglądał najlepszy dramat. Może dlatego, że te historie są dramatyczne.

piękne zdjęcia, nie oglądamy tu niepełnosprawnych a pięknych ludzi, australijska pływaczka ujęcia mistrzostwo świata, nie tylko te w wodzie. ogląda się jak film akcji, 1 h 40 min mija bez jednego spojrzenia na zegarek

Netflix znowu to zrobił. Po znakomitym “Ikarze” czy kontrowersyjnych “The Game Changers” przygotował kolejny film, który dzięki swojej formie chce zmieniać świat.

Z premierą w terminie (przełożonych) Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio nowy dokument Netflixa, “Jak Fenix” nie tylko przybliża historię ruchu...

Dobrze pokazuje jak maja gorzej ci ludzie a sie nie poddaja