Nie żeby była dobrze dobrana do scen-po prostu fajne kawałki. Jeśli chodzi o film, no cóż. Dramat. Dosłownie. Film długi, otwarcie czwartej sciany na widza-irytujące, obsada-szkoda gadać. Chabior całego filmu niestety nie uciągnie. Kostiumy przerysowane, dialogi jak u Vegi. No i Wieniawa. Przy niej nawet Antek Królikowski zdaje się być wybitnym aktorem.