oglądasz bezsensowny film ale śmieszny. Żeby to oglądać należy na 2 godz. wyłączyć mózg
lub nastawić na tryb nie myślenia. Film ten ma śmieszyć a nie skłaniać do refleksji. Postać
Kota przypominała mi bohatera piosenki słoń- love forever (takie moje skojarzenie).