Zasugerowany w miarę pozytywnymi komentarzami użytkowników mówiące o nienajgorszej komedii i rozbawiających dialogach muszę przyznać, że jestem głęboko rozczarowany po seansie podczas którego musiałem robić sobie kilkakrotnie przerwy gdyż z trudem przychodziło mi oglądanie tej "komedii" na jeden raz, a jeszcze trudniej było dotrwać do końca, ale udało się. Coż mogę powiedzieć, film słaby, nudny, przewidywalny, mało śmieszny. Na marginesie dodam, iż wczoraj w telewizji urywkami dane mi było zobaczyć film pt. Superman III z 1983 roku i mogę śmiało powiedzieć, że efekty specjalne, które w nim występują są niemal na takim samym poziomie jak w filmie Jak się pozbyć cellulitu.
Ja bym powiedział surowiej-tak debilnej komedii dawno nie oglądałem,mimo że nie dałem rady obejrzeć do końca to oceniłem,ku przestrodze Na 1/10(rzadko to robię).
To powiedzmy jeszcze w ten sposób, "Jak się pozbyć cellulitu" nazywamy komedią tylko dlatego, że tak sugeruje nam podany gatunek filmowy bo tak na prawdę film ten trudno sklasyfikować ;)
Wg mnie jedna z lepszych PL komedii. To fakt, ze polscy scenarzysci maja specyficzne poczucie humoru. Ale podobal mi się. A na twoim przykladzie widac, ze film nie jest dla facetow. Pusc sobie Kac Vegas w Bangkoku - ja tego nie moge ogladac, a facetom sie podoba :)