jak to dobrze że "masy" mają inne zdanie, i nie przejmując się krytykami oraz "pseudointelektualistami" z internetu
świetnie bawią się w kinie
Ciekawy "system oceniania" filmów...od razu widać że powyższy film jest dla ciebie idealny...
A dla kogo ma być? W końcu kino to rozrywka masowa, więc się filmy robi z założenia raczej "dla mas" - czy to "Titanic", czy "Avatar" czy nawet "Dom zły". Jak chcesz elitarnej rozrywki, to idź do opery.
Nie to ty zauważasz tylko takowe filmy. Ważne ze producenci zarobią może pewnego dnia zaryzykują i postawią na coś bardziej wysublimowanego.
Byłam raz w operze, nie podobało mi się. Straszni sztywniacy. Musiałam jeść popcorn po kryjomu, bo się dziwnie patrzyli. Więcej tam nie pójdę.
"Dom zły" jest wg mnie lepszą produkcją od celllulitu... A nawet więcej, trochę ciarki mi przechodzą jak myślę o porówbywaniu obydwu filmów. Nie ta półka.
Gratuluje podejścia, oceniając coś czego nie widzieliście na oczy... :/ Tymi wszystkimi przymiotami jakimi opisujecie tą produkcję śmiało możecie opisać siebie. Puści i bez wyobraźni, zamknięci na "zagranicę" bo tam się kręci najlepsze filmy, a Polska to chlam i wszystko co polskie jest beee... Żal mi waszej zaściankowości i podejścia do tematu.
Wszystko co polskie jest beee? Jest mnóstwo świetnych polskich filmów przeważnie tych starszych. Chodzi o to ze jak widzę kolejna idiotyczna komedie to mnie czyści
kleo_4 twoja wypowiedź to jeden bełkot i pustosłowie. O czym ty człowieku w ogóle bredzisz?? Nie trzeba tego "dzieła" oglądać i nie trzeba być jasnowidzem czy krytykiem filmowym aby stwierdzić, że to kolejny produkt z fabryki pt. "polska kemdia wszechczasów" skierowana dla mas, dla głupich Poloczków, którzy niczym starożytni Rzymianie domagający się wina i igrzysk, żądają obrazu gdzie bądą cycki, przekleństwa, żarty i humor na poziomie kloaczno-rozporkowo-fekaliowym, ma być na bogato, pstrokato i kiczowato. Wystarczy intensywna promocja, spoty, w obsadzie etatowi aktorzy typu :Kot czy Mecwaldowski i kolejny gwódź do trumny dla polskiej kinematografii wkracza triumfalnie na ekrany kin ciesząc się natychmiastowym zainteresowaiem polskiej tłuszczy.
Tu krótko i na temat co sądzą krytycy o tym "dziele" Saramonowicza
http://www.tvp.pl/kultura/magazyny-kulturalne/tygodnik-kulturalny/wideo/04022011 -2230/3802267
W programie trzecim polskiego radia usłyszałem od prowadzącego audycje bardzo pochlebną opinie nt. tego filmu. Zaznaczył, że jest to produkcja rozrywkowa, ale dość udana. Jak wiemy Trójka to raczej ambitniejsza stacja, na poziomie możnaby rzec, a jednak doceniła ten film. Sam jeszcze go nie widziałem, ale zamierzam zdecydowanie.
Ja widziałem, trójkę słucham od czasu do czasu i wiem, że z kultura jest blisko to radio- ale za odpowiednie pieniądzę każda stacja zrobi odpowiednią reklamę.
Film to KICHA!!!
P.S.
Autor wątku dodał temat przed premierą, więc niby gdzie widział ten film?
filmów typu Weekend, Och Karol 2 czy Jak pozbyć się celulitu nie trzeba nawet widzieć, żeby mieć o nich wyrobione zdanie ...