Ludzie, przestańcie tak napinac swoje zwieracze intelektualne! Idźcie do kina, wyłączcie
się i odpcznijcie sobie przy niezbyt wymagającej ale naprawdę zabawnej komedii:)
Polecam.
Nie wiem co jest, ale sporo tu ostatnio maruderów i "prawdziwych smakoszy kina" którzy
chodza tylko na wieeelkie filmy i chcieliby klaskać po seansie, a później ochać i
achać...natomiast jesli jest coś dla przecietnego kowalskiego to wylewają na to wiadro
pomyjii.
Zaczeliśmy w końcu robić po latach filmy, są pomysły, są pieniadze, są widzowie. W
Ameryce robi się rocznie tysiące filmów, jak myślicie ile z nich jest na miare waszych
ostatnio mocno wysublimowanych gustów...góra 5%? Nasze kino niczym się nie różni.
Jest popmasa i są perełki. Spodziewacie się, że każdy film który zrobi się w naszym kraju
jest nieprzeciętnie zabawny i ma kultowe teksty? Hmmm...
Jeśli koniecznie chcecie "intelektualnego haha" idźcie do teatru na ograną komedię - na
pewno zasmakujecie inteligentnej rozrywki ;)
Byłem, widziałem, porechotaliśmy z dziewczyną, kilka fajnych tekstów, film na piątkowy
wieczór dla odprężnia w kinie jak znalazł!
Dominika Kluźniak - bez niej ten film byłby przeciętny. Brawo dla tej Pani:)
Peace!
Niesamowite. Powinieneś się ujawnić antropologom. Oni szukają Ciebie od wielu lat - brakującego ogniwa ewolucji.
ostatnia dekada polskiego filmu ujawniła jak płytki jest gust "zwykłego Kowalskiego" po takiej "recenzji" można powiedzieć tylko jedno, zmiłuj się boże nad takimi ludźmi którzy wychwalają porażki polskiego kina bo inaczej tego nazwać nie można, niestety dobre Polskie produkcje można policzyć na palcach jednej ręki a ta niestety do nich nie należy.