ten film. Idealny na babski wieczór. Cudowny humor i bardzo przyzwoite aktorstwo. Ale to, co najbardziej mi się podoba to soundtrack - przyznajcie, że genialny. :)
Choć jestem facetem, lubię komedie romantyczne, o dziwo...:)
Ale nie ten film... nie wydal mi sie ani szczególnie dowcipny, ani zajmujący (porównując z "Kiedy Harry poznał Sally", Dniem świstaka", "Notting Hill"...)