Nie lubię komedii romantycznych i ich całej svetaśnoooo, głupkowato, romantycznej otoczki.
Ale ten film oglądało mi sie przyzwoicie. Stosunkowo mało eksplatowany pomysł na fabułę
(zakład: czy facet wytrzyma w związku) i dość dobre aktorstwo głównych bohaterów
pozwalają ocenić mi film na 5.
Można obejrzeć, ale bez rewelacji. Widziałem wiele lepszych od tej komedii romantycznych, np. z Jennifer Aniston.
Ogólnie nic nie mam do tego gatunku filmowego, ale ten film nie powala. Owszem jest tutaj niezłe aktorstwo, ale akcja jakaś mdła, nudna, przewidywalna. Nie wiem dlaczego nie zostały bardziej rozbudowane drugoplanowe role w tym filmie, np. ta grana przez Adama Goldberga, który znakomicie wcielił się w postać cynicznego Amerykanina w innej komedii, tj. "2 dni w Paryżu". Jednym słowem film na jeden raz, do którego już nie wrócę. Moja ocena to również 5.