Dziennikarz specjalizujący się w plotkach i mieszaniu celebrytów z błotem trafia do jednej z najważniejszych gazet w tej tematyce – tam uczy się, że jego zadaniem wcale nie jest mieszanie z błotem.
Świetne wykorzystanie tego środowiska – zarówno na poziomie ironicznym, jak i tym serio. Równolegle jest prowadzony wątek miłosny* – oba te tematy się przeplatają, uzupełniają. Jest zabawnie, jest inteligentnie, jest przyjemnie. Świetny scenariusz, stonowane aktorstwo (Bridges i Pegg rządzą) i Megan Fox w majonezie i basenie.
7/10
*świetne, inteligentne nawiązanie do „Garsoniery” – choć ostatecznie nie jestem przekonany, czy nie było lepszego sposobu na kontynuowanie akcji.