co było nowością w Krzyku, zręczną powtórką w Koszmarze Minionego Lata, zmianą pasa w Oni, wreszcie eksplozją zlewu, który wieki całe nie widział owłosionych pośladków podtłuściałego hydraulika w daremnych kontynuacjach Krzyku tu woła o pomstę do nieba..