Witam. Ciekawi mnie, czy ten film będzie wyświetlany z napisami w polskich kinach. Wysłałem do polskiego dystrybutora email z zapytaniem "Witam, mam takie pytanie: Czy film "jak wytresować smoka 2" będzie wyświetlany w polskich kinach również z napisami ? Pozdrawiam.", ale nie wiem czy odpowiedzą. Był bym zachwycony, jakby to tak puścili, ale jeśli 3d będzie to oczywiście napisy w 3D i w ogóle, mogli by nawet dać później, bo na prawdę bym poszedł :) Co o tym sądzicie ?
Nie ma szans, bo największy "target" to... No dzieci. Najzwyczajniej się im nie opłaca filmu z napisami wyświetlać, gdyż by musieli (o ile się nie mylę, a jeżeli tak to mnie poprawcie) 2 oddzielne licencje kupować, jedną od studia, które by zajmowało się dubbingiem, a drugą bezpośrednio od wydawcy.
To rzeczywiście większe koszty, ale w jednym się nie zgodzę. Reżyser mówił, że będzie w zwiastunach i filmie dużo zabiegów jak i fabuły zachęcającej do obejrzenia produkcji przez osoby dorosłe
Na napisy raczej nie ma szans. Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek puszczano animacje z napisami. Ja mogę iść na dubbing pod warunkiem, ze będzie taka sama obsada jak w 1 części. Jeśli zamiast Damięckiego dołączą Drojewskiego, a zamiast Kamińskiej dołączą Kołakowską to tego już nie ścierpię.
Ja również bardzo bym chciała wersję z napisami. Moim zdaniem polski dubbing odbiera temu filmowi jeden z jego większych atutów. Ale niestety, z ciężkim sercem, muszę się zgodzić z wcześniejszymi wypowiedziami. Głównym odbiorcą są dzieci/młodzież, więc nie będzie się im opłacało wykupować wersji oryginalnej. Choć, z drugiej strony, przy premierze ostatniej części Harry'ego Pottera miała miejsce taka sytuacja: były dostępne dwie wersje - z dubbingiem, dla najmłodszych i z napisami, dla trochę starszych. I wiem, że ten film był wielkim hitem, dlatego tak zrobili, ale myślę, że również dlatego, że w przeciwieństwie do pierwszych części, był bardziej przeznaczony dla trochę starszych. Inna sprawa to to, że HTTYD 2 również ma trochę tej specyfiki. To jest "film, z którym się dorasta" wziąwszy pod uwagę, że od pierwszej części sequel dzieli prawie 4 lata. Więc, podobnie jak to się odbywa w fabule, widzowie trochę dorośli ;) I powiedzmy, że taki 13-latek oglądał pierwszą część (to jeszcze dziecko, raczej woli dubbing), ale teraz ma lat 16/17, a taka grypa już bardziej zaczyna doceniać oryginały. Tak mi się wydaje :)
A tu niespodzianka - polski dubbing filmów animowanych jest jednym z najlepszych na świecie, same wytwórnie to potwierdzają. W pierwszej części dubbing był bardzo dobry, głosy bardzo pasowały do postaci. Ale wydaje mi się, a raczej mam nadzieję że wersja angielski - z napisami polskimi będzie funkcjonować w internecie kilka tygodni po premierze, jak to zwykle bywa. Ale małe są szanse na tą wersję w kinie.
Dla mnie - polski dubbing jednym z najlepszych - to słaby żart. Ale... co, kto lubi. I niestety będę pewnie zmuszona obejrzeć online, bo nie ma siły, żebym poszła zobaczyć ten film po raz pierwszy z dubbingiem. Jak już mówiłam, wszystko by popsuł. Tylko wiadomo, że w kinie to co innego niż w domu. Dlatego szkoda, że, prawdopodobnie, będzie tylko dubbing :(
Ale taka jest prawda. Nie wiem, dlaczego ludzie nie potrafią lub po prostu nie chcą zobaczyć, że polski dubbing jest tym z wyższych półek. Praktycznie wszystkie animacje DreamWorksa, Disneya, Pixar i innych są świetnie zdubbingowane. Jak dla mnie o wiele lepiej niż oryginały. Jeżeli chodzi o HTTYD to głosy do każdej postaci był świetnie dodane i mogąc być szczera, głosy te miały w sobie więcej emocji niż te angielskie. Choć podoba mi się głos Czkawki w angielskiej wersji, jest taki Czkawkowy właśnie :) Pan Damięcki i reszta spisali się znakomicie a jeżeli chodzi o Pana Drojewskiego, to również udaje mu się dorównać do tej wyższej poprzeczki. Popatrzcie na to z tej strony, że serial ma troszkę mniej zysków więc i wiadomo, że tygodniami nikt nie będzie jednego odcinka dubbingował, więc w moim mniemaniu Pan Drojewski zasługuje na oklaski za dubbing do serialu pomijając już to, że ma naprawdę podobny głos do P. Damięckiego.
Czasami mam wrażenie że Polacy usilnie starają się lubić to co nie polskie, ale każdy ma prawo do własnego zdania.
Najzwyczajniej wynika to wszystko z tego, że u nas cały czas utrzymują się lektorzy, czyli jedna osoba, która czyta cały film. Przez co gdy my w tym trwaliśmy przez dekady to w innych państwach dubbingowano na potęgę wszystko jak leci. A wiadomo "Praktyka czyni mistrza". Dlatego takie doświadczenie panuje wśród ludzi, że nasz dubbing jest słaby, bo najzwyczajniej kojarzy się to ludziom jedynie z bajkami.
Zgadzam się z Chinatsą, że dubbing polski jest dobry, ostatnio nawet sprawdzałem bajkę "kraina lodu" i moim zdaniem piosenka o wiele lepiej wypadła niż w oryginale, ale akurat ten film moim zdaniem taki nie jest, ale z tego co czytałem, pytałem ludzi, i co tutaj też się dzieje, to myślę, że wiele osób by na napisy poszło. Na oko 1/4 wszystkich. Poczekamy może z miesiąc/aż odpiszą, i jeśli będzie trzeba, to zorganizowalibyśmy petycję online, co wy na to ? Myślę, że to dobry pomysł.
Moim zdaniem dubbing w filmie jest bardzo średni, a w serialu animowanym o wiele lepszy (lepiej dopasowane postacie), ale to tylko moje zdanie. Jak mi odpiszą/Jeśli odpiszą, to wam napiszę czy będzie czy nie :)
Ja sądzę że dubbing jest bardzo dobry ale nie taki jak orginał , orginały zawsze są lepsze ale są pewne wyjątki , tak ogólnie to wolałbym napisy ale widząc po innych filmach animowanych co wyszły do kin , można nie mieć napisów a szkoda wolałbym pójść na napisy jak by były .
Wiesz dlaczego w serialu jest lepszy? Bo głos Czkawki i Astrid podkładają zupełnie inne osoby, które robią to zawodowo. Wystarczy zobaczyć w ilu filmach dubbingowała p. Kamińska i p. Damięcki a w ilu p. Drojewski czy p. Kołakowska
Ja to wiem, tylko dlaczego nie wzięli zawodowych do prawdziwego filmu ? Pewnie dlatego, że popularne nazwiska przyciągną widzów :P
Nie, nie będzie takiej wersji. Albo wkuwasz anglika na maksa, albo idziesz na wersję z dubbingiem ;-)
Wiesz, umiejąc angielski i tak nie pójdę na angielską wersje do kina więc nie ma tutaj co gadać, skoro nie będzie w kinach po angielsku to co mi da, że będę umiał angielski xD ?
Mi napisy niepotrzebne. Nawet chętniej obejrzę bez, ale jeżeli już miałaby się pojawić w kinach wersja oryginalna, to raczej już z napisami.
Jako że film jest już u nas w kinach od jakiegoś czasu, to pozwolę sobie odświeżyć temat i zapytać czy w końcu w jakimś kinie gdziekolwiek w Polsce wyświetlają ten film z napisami?