Mi się film straszliwie podobał, co do obrazu, to się zgadzam- naprawdę dobry. Muzyka- jeszcze lepsza. Do tego film w porównaniu do pierwszej części był dużo bardziej dojrzały. Może nie przypadł ci do gustu, może się przeliczyłeś. Ja w każdym razie za nim szaleję :)

Może po prostu jeszcze się nie znasz na filmach tak dobrze.

Hej, hej, hej, to, że jej podobał się film, a tobie nie, to nie znaczy, że on od razu nie zna się na filmach -,-

Niektórym dajmy na to nie podoba się "Ojciec Chrzestny", a czy to oznacza, że nie znają się na filmach? Nie, bo każdy ma swój gust. Ktoś może lubić Zmierzch, ktoś inny Transformers, a my kochamy obie części Jak Wytresować Smoka :)

To dokładnie to oznacza.

Och, czyżbym trafiła na jakiegoś Wielkiego i Sławnego Krytyka Filmowego?! Niesamowite! Zawsze chciałam poznać taką osobę!

Ale nie, tak na poważnie, to widzę, że trafiłam na kogoś bardzo pewnego swych racji. Nie lubię dyskusji z takimi osobami, bo nie ważne, ile argumentów bym użyła, oni i tak wiedzą lepiej. No cóż, to nic tu po mnie...

Czy mam rację, że w tym ,,nie znasz się na filmach" chodzi o to, że Jak Wytresować Smoka to animacja ?

mamy tu do czynienia z jakimś trollem. Nie warto wdawać się w dyskusje.Szkoda nerwów ;)
Dla mnie Smoki są Mistrzostwem jeśli chodzi o historię i animację :)

Buhahahahahahahahahaha.... Chyba nie rozumiesz tego filmu a pierwszą część też uważasz za nudną...? A może nie oglądałaś

Właśnie pierwsza byłą swietna i bardzo mi sie podobała. Był to wspaniały film dla całej rodziny.

Acha a widzisz co do fabuły masz rację ale oni już nie są dziećmi więc na trochę już doroślejszą fabułę trzeba było przygotować a 3 będzie jeszcze dojrzalsza to samo też powiem o shreku 3 w którym do dziś nie uśmiałem się ani razu chyba że , mam zepsuty Humor ale co i tak rzadko się zdarza nawet przy zepsutym Humorze

Ale tu nie chodzi , że była doroślejsza, tylko, że nudniejsza.

To, że oceniłeś kilka ,,wielkich" filmów nie oznacza, że jesteś prawdziwym znawcą. Każdy ma swój gust i prawo do wypowiedzi.

Napisałeś, że fabuła jest strasznie nudna w porównaniu do innych filmów kina. Ale jakich? Wspomnianego ,,Ojca Chrzestnego" czy ,,Seksmisji"? Jeśli tak, to nie wiem, jak to zrobiłeś, ale w mojej głowie albo w pale jak to niektórzy powiadają wyobrazić sobie tego nie mogę.

Zgadzam się ta część jest bardziej dojrzała

No i od razu widać , ze sie nie znasz na tym co to dobry film i dojrzały. Pewnie masz 12 lat i o dojjżałości mówisz. Heeee

Skoro według dyrektora ta część jest mroczniejsza to za tym idzie - bardziej dojrzalsza. To, że ktoś ma inne zdanie niż ty to nie oznacza, że się na niczym nie zna. Mnie się film bardzo spodobał - od akcji po muzykę.

Oceny filmów tego pana

Titanic: 1
Avatar: 3
Gladiator:1

Te filmy zasługują na zdecydowanie lepsze oceny , a tymczasem :

Seksmisja: 8

Tego nie zrozumiem dawać Titanicowi 1, a Seksmisji 8 ? Można mieć różne gusta, ale tak oceniać filmy to już przesada.

Nie, to nie przesada ;)

Może po prostu jemu Titanic się nie podobał (ma kamienne serce, ale jego sprawa), a Seksmisja tak (mi też, ale to teraz nie ważne). Jak już wcześniej pisałam, każdy ma inny gust. To trochę tak, jakby ktoś przyczepił się do twoich ocen - nic fajnego, no nie? Ja osobiście nie lubię Zmierzchu, podobnie jak i Niezgodnej, ale ubóstwiam Igrzyska Śmierci, a ktoś inny mógłby twierdzić coś zupełnie przeciwnego. Bo prawda jest taka, że nie ma czegoś takiego, jak "znanie się na filmach". No bo jakim cudem ktokolwiek mógłby się "znać" w ten sposób, w jaki sam twierdzi? Że co, bo ocenił wysoko wszystkie filmy z Top 10, a reszcie dał niskie oceny? Że nigdy nie dał żadnemu filmowi 10, bo żaden nie jest arcydziełem? Bo jest dorosły, bo wystawił takie, a nie inne oceny? Naprawdę, można mieć tylko własny gust. Na filmach można się znać, na przykład po usłyszeniu opisu filmu podawać jego tytuł i robić to nie raz, a mnóstwo razy. Albo usłyszeć tytuł filmu i od razu podać do jakiego gatunku się zalicza. Tak i wtedy ZNA się na filmach, bo ZNA ich treść, więc je ZNA. A "znanie się" na filmach pod pretekstem swoich własnych ocen nie ma sensu.

Pozdrawiam :)

Według mnie są filmy, które na 1 nie zasługują każdy ma prawo do własnego gustu, ale niektóre filmy trzeba docenić choćby za muzykę, scenografię, czy efekty specjalne, ja na prawdę rozumiem, że ktoś mógł się nudzić, ale według mnie takie filmy nie zasługują na 1.

Dla mnie też Titanic zasługuje na więcej, ale to jego sprawa. Ja sama oceniłam sześć filmów na 1, bo nie podoba mi się ich wykonanie, treść czy gra aktorska/dubbing (sama często oglądał filmy animowane w dwóch wersjach, żeby nie obniżać oceny za polski dubbing). Mogę je nawet wymienić, żeby nikt zaciekawiony nie musiał szukać:

- Mniam! (zrobiony na siłę i bez polotu)
- Ludzka Stonoga (tu nawet nie chodzi o efekt "fuuuuj!", tylko o beznadziejnie zmarnowany pomysł - w końcu historia jako tako nawet znośna, jak na horror)
- Waleczna Panda (WTF?!)
- Birdemic: Shock and Terror (film, który ma chyba najniższą średnią na całym Filmwebie ;P)
- Pocahontas II: Podróż do nowego świata (film, który zniszczył mi dzieciństwo)
- Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 1 (dla mnie najgorsza część ze wszystkich, temat aborcji przedstawiony w sposób straszny)

W dodatku, w ocenie kierowałam się również średnią (która czasami jest dla mnie zbyt wysoka). Jako tako nie lubię dawać jakiś super niskich ocen, ale są filmy, które mnie wnerwiają. Zresztą, mało jest osób na Filmwebie, które nigdy nie wystawiły jakiemuś filmowi 1.

A ja wcale nie rozumiem tego że animacja Jak wytresować smoka jest tak lubiana i że jest tak wysoko w rankingu na filmwebie .Tak wiem zaraz Fani animacji uznają mnie za trolla ........

Wiesz, wszystko zależy od podejścia. Jeśli możesz uzasadnić to, że Ci się ta animacja nie podobała i nie narzucasz innym swojej wizji, że jeśli mnie się to podoba to tobie też musi lub odwrotnie. To jest to ok. Ale kolega wyżej pisze mnie się ta animacja nie podoba, tobie też nie może. A jeśli ci się podoba, to w takim razie nie znasz się na kinie...

A bardzo proszę
-Animacja postaci ludzkich i smoków mi się nie podoba
-dialogi słabe
-muzyka nie wpada w ucho
- Fabuła kiepska beż obrazy ale nie będę się rozpisywał dokładnie o co chodzi ........
- w ogólnie ta seria mnie denerwuje jak ktoś to oglądana z mojej rodzinny ..............
A o ocenę lepiej nie pytaj widzę że dałeś 10 nie chciałbyś wiedzieć jak oceniłem ........

No ok. Masz prawo do własnego zdania. Szanuję je, choć się z nim nie zgadzam. Ale świat byłby nudny gdyby wszyscy myśleli tak samo. A i na marginesie... Patrz na mój Nick jestem dziewczyną :)

Sorry nie zwracałem uwagi .

Spoko. Nie gniewam się :)

Ale tu wlasnie chodzi o to zeby podac dlaczego fabula jest nudna a nie mowic ze ci sie nie chce. Jezeli rozpiszesz co gdzie dlaczego jestem sklonna uwierzyc ze faktycznie film ci sie nie podoba a tak to twierdze narazie ze jestes uprzedzony po prostu w jakis tam sposob do tej serii.

Takie słowo jak " animowaność" nie istnieje.

Alpha.

Mi film się bardzo podobał. Może nie przyćmił pierwszej części, ale jest równie dobry. Co do akcji to nie wiem jak mogła kogoś znudzić. Wiem, są różne gusta, ale tam akcja pędzi tak szybko, że nie ma czasu na nudę. Film świetny pod każdym względem, co potwierdza wysoka ocena.

Moim zdaniem film rewelacyjny. Ciekawa historia - cały czas coś się dzieje, sporo humoru, ale też i wzruszeń. Do tego piękna muzyka. Jedynie postać matki trochę irytująca, ale nie przeszkadzała tak bardzo:) Film lepszy od pierwszej części, co wcale nie było takie proste do osiągnięcia.

Bo sie nie znasz.

Nom. Nudny. Bez polotu i pomysłu.