Tak, już dawno to zauważyłam. Nawet oczy ma podobne. I ruchy.
Ale jest też wierny jak pies, a nie niezależny jak kot, więc mam trochę dylemat.

tak jest, oczy i ruchy. Zachowanie natomiast jakby bardziej wzorowane na psach(choc nie od poczatku). Być moze wlasnie to jest kluczem, polączenie dwoch ulubionych ludzkich pupili :) swietnie im wyszedl ten stworek , chcialabym miec takiego



tylko mniejszego:P

ps. prosze nie obrazac kotow, moj ma charakter lamiący stereotypy ;)

Tak i był to zamierzony cel omówiony w dodatkach do pierwszej części.

w takim razie trzeba pogratulowac twórcom umniejętnosci, a sobie samej spostrzegawczosci hehe

"Aparycja i osobowość Szczerbatka (Nocnej Furii) zostały stworzone na podstawie zachowań i wyglądu domowych kotów."


Jest nawet o tym mowa w ciekawostkach na stronie HTTYD1

Temat już istnieje. Po dłuższej debacie i szukania w źródle okazało się że reżyser wzorował się na zachowaniu psów i mniej kotów. Co nie zmienia faktu że bardziej przypominają koty. Mówię tutaj o części nr. 2.

Pozdrawia z Chorwacji
Earther

I jak tam? Ciepło? :P

Nie żeby coś, ale ruchy Szczerbatka ogólnie były wzorowane na zwierzętach domowych (ale nie tylko!). Z tym że do HTTYD wzorowano się bardziej na kotach, a w dwójce bardziej na psach, jako że:
"But, two out of three of us Toothless experts, and even Dean DeBlois himself, are greater fans of dogs than cats, and I think there’s legitimacy in the story for having his personality come across more puppy or dog-like in this film."

Jakby ktoś chciał przeczytać większość część wypowiedzi to tu daję link (trzeba usunąć spacje... ach ten regulamin... :D ):
http : / / www . berksgrapevine . com / 2014 / 07 / animating - toothless - insider - tips . html

No i przy okazji można się dowiedzieć, że fani mieli całkiem spory wkład w scenariusz ;)

Naprawdę? oo to coś nowego. Muszę uzbierać kasę jadę do ameryki do studia dreamworks i daje im swoje pomysły do różnych bajek. Tylko żebym jeszcze angielski umiała ahh :C

Tak, naprawdę ;)
Obstawiam, że oglądałaś film, więc powiem tak...
Między innymi chodzi o tę scenę (wpisz to na YT czy też wygoogluj):
HOW TO TRAIN YOUR DRAGON 2 - "He's Beautiful" Clip

"And look! He's your age!", to właśnie fani wpadli na ten pomysł po pokazaniu oficjalnych artów :D Swoją drogą jest to jedna z nielicznych scen, w których zatęskniłem za wersją oryginalną udźwiękowienia postaci.

chciałbym zaznaczyć, że w tej scenie smok zachowuje się dokładnie tak jak kot. jest zaciekawiony i nastawiony pozytywnie ale trzeba zacząć go głaskać od nosa. kiedy poczuje pozytywne fluidy zaczyna się ocierać a później wystawia brodę do drapania
psy się nie ocierają
(mam i psa i koty więc bez głupich komentarzy.)

Tak, juz przy pierwszej czesci autorzy potwierdzali, ze wzrowali sie na kocie. Zreszta kazdy kto posiada kota w domu, a ogladal ten film od razu odnajdywal charakterystczne dla swojego ulubienca zachowania.
Przy drugiej czesci zaczeto wymieniac inne zwierzeta, ktorych zachowaniami sie podpierano przy animacji i tutaj juz ku mojemu rozczarowaniu za duzo siegnieto do psa. Nie chodzi o charakter i neutralne psie, zachowania, np. animacji ciala, ale o zrobienie ze Szczerbatka psa debila. Szczeniaka przyglupa, co sie slini i wszystko gryzie. To nie ten typ, nie moze taki byc po po jedynce i serialu. Te sceny gdzie on sie zachowuje jak psi gowniarz nie pasuja do rysu.

No trochę niby wbrew sobie, ale się zgadzam - Nocna Furia przepadła. na rzecz... szczerbatka.

dokladnie w jedynce byl duzo lepszy

kot kotem... ale mogliby przyznać że to Stich ze skrzydłami i na nim też w dużej mierze opiera sie postać szczerbatka

Warto wiedzieć, że JWS i Lilo i Stich są tego samego reżysera.

no shit sherlock... to widać gołym okiem :)