PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331014}

Jak wytresować smoka

How to Train Your Dragon
2010
7,9 314 tys. ocen
7,9 10 1 313859
7,9 67 krytyków
Jak wytresować smoka
powrót do forum filmu Jak wytresować smoka

I jak przystało na film o wikingach, wszyscy mają oczywiście hełmy z rogami i topory. Ludzie się chyba nigdy nie nauczą .-.

użytkownik usunięty
Wuodecki

A co w tym złego? To film animowany a nie dokumentalny.

Dobra, może trochę przesadzam, ale strasznie mierzi mnie przedstawianie wikingów jako brudnych zbirów w hełmach z rogami, którzy by tylko plądrowali, podczas gdy wielu wikingów zajmowało się handlem i myli się raz w tygodniu, co w tamtych czasach było wręcz nadhigieną. Poza tym chyba po to są filmy animowane, żeby bawiły ucząc prawda? :D

użytkownik usunięty
Wuodecki

To schemat- taki obraz wikinga został wykreowany w taki sposób, by był charakterystyczny i rozpoznawalny dla najmłodszych. Wiadomo, że w trakcie edukacji młody człowiek pozna prawdziwy obraz tych ludzi. (no chyba, że jest takim bałwanem, żeby nadal wierzyć w "brudasów w byczym hełmie" w wieku licealnym/ gimnazjalnym).
Masz rację, filmy animowane są po to, żeby uczyć i ten film spełnia swoją rolę (ukazuje przyjaźń, problem kalectwa, nietolerancji). Jednak byłby zdecydowanie uboższy wizualnie, gdyby pokazano wikingów takich, jakimi byli naprawdę. To jest stereotyp- dość sympatyczny, bo wikingowie w tym filmie nie są źli, brudni i pozbawieni zasad. A dzieciak ma dużo czasu, by poznać świat takim, jakim jest, by w obecnych realiach poczuć magię.

Nie nazywałbym tych ludzi bałwanami. Jak chodziłem do szkoły to nic nie mówili o złym przedstawieniu wikingów, chyba nawet w podręcznikach nie było nic o tym napisane. Wszystkiego dowiedziałem się przypadkiem w internecie a myślę, że niewielki procent interesuje się historią na tyle by czytać o tym w wolnym czasie na jakichś stronach.
A co do tego czy przedstawianie wikingów w hełmach z rogami jest złe, po prostu marzy mi się film a najlepiej jakaś animacja gdzie wyjaśniono by wszystkie nieścisłości historyczne ukształtowane przez kulturę, jak na przykład jeszcze przedstawianie katany jako miecza lepszego od mieczy europejskich. A jakby jeszcze tłumaczyli poprawne znaczenie zwrotów typu "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" to byłbym w siódmym niebie :D