Mimo ,że kocham tę bajkę to sądzę, że masz rację . Według mnie powinien być oddzielny ranking dla filmów animowanych i zwykłych bo niestety nie da się ich porównywać.
To ciekawe. Czyli zakładasz, że da się porównać najlepsze kino rozrywkowe (dajmy na to "Szczęki") z kinem artystycznym ("Persona" Bergmana), ale już "Jak wytresować smoka" z aktorskim kinem familijnym nie? Może masz rację - "Jak wytresować smoka", podobnie jak "Odlot" czy "Wall-E" jest lepszy od 99% aktorskiego kina familijnego.
Wystarczy wejść na ranking top500 i włączyć odpowiedni filtr. A JWS filmem jest więc ma prawo być w rankingu wszystkich filmów.
A to że wysoko to chyba tylko dobrze o nim świadczy.
Ten film na RottenTomatoes - serwisie, który agreguje recenzje z najważniejszych zachodnich periodyków, dzienników, stron internetowych - ma 98% pozytywnych recenzji i średnią ocen 7.9, co oznacza, że przez gremium krytyków filmowych został uznany za arcydzieło kinematografii. Z kategorii, które mu przypisano w liście Top 100 Animation Movies jest na 12., Top 100 Kids and Family Movies - 15., Top 100 Science Fiction and Fantasy Movies - 22. miejscu (wyprzedza takie filmy jak "E.T." czy "Terminator 2"). Czyli ocena na Filmwebie to ujma dla tego obrazu.
Zgadzam się, że lekka przesada;) Przez połowę oczu ta animacja to efektowna guma dla oczu (szczególnie sceny latania na smokach, tudzież walka z "bossem") w amerykańskim stylu. Widać rękę twórców Shreka. Nie ujmuje to jednak filmowi. Bardzo dobrze się go ogląda i polecam każdemu;)