Najbardziej wzruszająca animacja jaką widziałem. Bez zbędnego patosu i sztucznego rozczulania, ale mimo to bije z niej prawdziwa i szczera przyjaźń, o wiele bardziej realna niż w życiu. Postać smoka szczerbatka jest niesamowita. Muzyka po prostu bajka. A sama animacja zwłaszcza w HD lepsza niż genialna. Pozdrawiam smoczych fanów.
Za najlepszy film animowany pewnie Oscara nie będzie (zgarnie go PIXAR za Toy Story 3),ale pewnie (na co liczę) będzie za muzykę John'a Powell'a, który tym razem wyjątkowo się popisał ;-) (Forbidden Friendship mnie rozłożyło na łopatki)
Też liczę na to,że wygra, chociaż same wygrane Toy Story 3 nie wróżą nic dobrego dla HTTYD.
Tu się zgodzę. To jest jedna z niewielu animacji, która mi się podoba i do tego - tak jak to powiedział tomaszdarwin z przesłaniem.
Ciekawi mnie czy w ogóle możliwe jest żeby Oscara za najlepszy film dostał HTTYD, a nie TS3, skoro TS3 jest nominowane w kategorii najlepszy film ...
Wszystko jest możliwe, ale mam nadzieję, że niespodzianki nie będzie i wygra "Toy Story 3" - niewątpliwe arcydzieło. "Jak wytresować smoka" to bardzo dobry film, jak na Dreamworks wręcz świetny, ale do Pixara wciąż się nie umywa.
Umywa się, umywa. HTTYD jest wg mnie dużo lepsze niż Toy Story 3, choćby dlatego, że to nowa historia, a nie odgrzewany kotlet...
Wersja HD po prostu wymiata!!!! Super scenariusz i mega mega mega grafika. Musi być Oscar.
Toy Story 3 nie jest odgrzewanym kotletem. Nie było robione na siłę, było robione, aby zakończyć historię. ("Jak wytresować smoka" 2 i 3 też nazwiesz odgrzewanym kotletem w takim razie, jeśli "Toy Story 3" nim jest)
Mimo to myślę, że "Jak wytresować smoka" jest najlepszą animacją Dreamworks. Mam nadzieję, że nie zrobią za dużo kontynuacji.
Nie wiem czy materiał na oscara, ale zresztą jakie to ma znacznie, skoro ta nagroda nie przedstawia prawie żadnej wartości poza prestiżem; wiem natomiast, że film jest świetny. TS3 nie widziałem (jeszcze), ale jestem świeżo po seansie HTTYD (co prawda na ekranie telewizora, ale jakość z bluraya zbliżona do kinowej, s przynajmniej nikt nie zajada się popcornem ani nie komentuje akcji tuż nad moim uchem). Pod względem 3D to zdecydowanie najlepsza animacja jaką widziałem (a nawet najlepszy film, bo od efektów 3D aż kipi, są one miło wkomponowane w całość i przemyślane), graficznie też niczego sobie, historia ma swoje braki, miejscami jest naiwna, ale przecież to bajka dla dzieci. Ogólnie 7/10 w filmwebowej skali. Bardzo dobry film, w mojej opinii jeden z lepszych 2010 roku nie tylko pod względem tych animowanych. Na prawdę miło spędzony czas.
Oskar za animacje sie nalezy jak nic, ale ja osobiście jestem zdziwiony tak wysokim wynikiem toy story 3, które owszem trzyma poziom ale jeśli jakakolwiek animacja powinna byc nominowana w kategorii za najlepszy film to właśnie "How to Train Your Dragon". Trzymam kciuki przynajmniej za oskara za film animowany
Mam nadzieję, że dostanie Oskara, bardzo fajna bajka, choć Toy Story 1 mi się podobało to Toy Story 3 mi jakoś nie podchodzi i nie chce by dostała Oskara.
niestety. U mnie i tak Jak wytresować smoka ma osobistego oskara! Toy Story 3.... pffff komercha
Niestety musicie przyjąc do wiadomości, że Toy Story 3 było lepszą animacja, z czego się niezmiernie cieszę :D I oscar dla niego był zwieńczeniem genialnej trylogii. Ale nie martwcie się, Smok ma jeszcze szanse. Dreamworks wyprodukuje trylion sequeli jak to ma w tradycji i jeszcze kiedyś może coś wygra:D
Ja nie przyjmuję do wiadomości ;p Podobnie jak nie przyjmuję, że lepszą muzyką od np. tej w JWS była muzyka z The Social Network.
100% zgadzam się z przedmówcą. O ile jestem w stanie zrozumieć pozostałe wygrane (noooo.. może poza Fincherem, ale jego faktycznie Akademia najwyraźniej nie lubi), o tyle w tych 2 kategoriach JWS był moim zdecydowanym faworytem. Chociaż.... miałem jakieś dziwne przeczucie, że właśnie Toy Story wygra. Myślę, że bardziej za całokształ, ale mimo wszystko :/
O ile wygraną TS3 mogę zrozumieć, to oscar za muzykę jest totalnym nieporozumieniem. Pomyślałem sobie: może ogłuchłem na czas oglądanie Social Network :P toteż wlazłem wczoraj YT i odsłuchałem OST. Nic tylko jakieś pobrzdąkiwania w rytm techno. To już muzyka Zimmera z Incepcji była o wiele lepsza.
W moim rozrachunku HTTYD i tak góruje nad innymi nominacjami. ;)