Oczywiście mam na myśli Czarną Furię (lub inaczej Bezzębny, polskie tłumaczenie, jak zawsze bezzębne, przepraszam bezbłędne: Szczerbatek xD).
Kwestia sporna. Po pierwsze w filmie nie jest to powiedziane, a jednak dopiero po zakończeniu filmu nasuwa się takie pytanie. W ogóle wiek smoka nie jest do końca określony. Z mitologii wiadomym jest, że smoki mogły żyć nawet kilkaset lat, jeśli nie tysiące, a co dopiero z tymi smokami, które, jak w filmie, mają dodatkowe umiejętności? Temat jak woda - mam nadzieję, że będzie druga część tego filmu, może tam się co nieco wyjaśni, a przede wszystkim skąd się wziął smok gigant.
A wy jak sądzicie i dlaczego? Moim zdaniem to samiec w wieku chłopca, choć może te kilkanaście lat bym mu dał. Po pierwsze - był strasznie nieufny wobec tej laski, w chłopcu szybko się zaprzyjaźnił, bawił się z nim, nawet go przedrzeźniał.
Polecam, moim zdaniem film nie tylko dla dzieci.
W scenie kiedy Astrid widzi go po raz pierwszy jest:
"-Wystraszyłaś go
-Ja jego?"
Więc chyba kwestia płci rozwiązana ;) A co do drugiej części to fajnie by było obejrzeć ;)
taa, laska pierwszy raz widzi smoka i już od razu zna jego płeć. ;p
nie wiem, może w dodatkach na DVD będzie scena, jak mu/jej zagląda pod ogon?
A tak poważnie scena wcale nie rozwiązana, oglądałem właśnie film w oryginale i bez tłumaczenia ciężko i tak dojść do tego, czy to jest baba czy facet.
Skoro mówią o nim "he" (He's fantastic, you scared him, who is he?) to raczej na pewno "on"...
Ale czasem takie szczegóły umykają. ;)
wciąż nie jestem przekonany; taki np. taki smok Eragona to ona. A kto by wcześniej się tego domyślił, gdyby sama mu o tym nie powiedziała?
Smok = rodzaj męski, stąd te nazewnictwo "on" lecz nie ukrywam że faktycznie może być młodym samcem ;]
odkrycie, jakbym tytułu filmu nie znał; w języku angielskim smoczyca ma takie samo znaczenie jak smok, tj. dragon; o ile mi wiadomo, polski tytuł stał się tłumaczeniem tytułu z języka angielskiego, które, bez znajomości filmu, narzuca tylko płeć męską.
Może to cię przekona. Podałeś za przykład Eragona, że Saphira mu powiedziała, że jest smoczycą. Nie wiem jak w filmie ale w książce to on się sam domyślił jak jej imię wybierał. Po prostu mamy szybko wyjaśnioną płeć Saphiry. Jak wytresować smoka również jest adaptacją, dość luźną ale podstawy trzymają się oryginału. Seria ta ma już sporo części, nie jestem pewna ile jednak autor określił dawno płci postaci. Wszędzie Toothless czy Szczerbatek jak to woli jest opisywany jako on. Jestem pewna, że jeśli autor zrobiłby smoka dziewczyną to w filmie również tak by pozostało. Zwłaszcza jeśli nawet tak denna adaptacja jak Eragon w tym była wierna.
tam to zupełnie inaczej było, już dawno czytałem Eragona, ale jakoś tak było, że zawarł z nią jakąś dziwną więź od początku, która natchnęła go przede wszystkim do takiego imienia;
no skoro sam autor tego cyklu tak napisał, jak mówisz, to z nim już raczej nie będę dyskutował. Film i tak pozostanie fajnym, nawet jak się okaże, że tytułowy smok to obojnak.
nie wiem skąd to wziąłeś ale nawet na oficjalnej stronie filmu smok nazywa się (gatunek) Night Fury.
Przyznam, że nie rozumiem skąd takie zainteresowanie płcią... a co za różnica? Tym bardziej, że mówimy o smoku, stworzeniu które nie istnieje i nie istnialo. ... a może wśród tych stworzeń (tych w filmie, a nie mitologicznych smokach) nie było podziału na płeć żeńską i meńską?
po tym, czy smoki nie istniały, można tak samo stwierdzić, czy dinozaury żyły naprawdę; po prostu na to drugie mamy dowody, a na smoki nie.
hm a jak się rozmnażałyby? bez podziału na płci, zważając na fakt, iż te smoki nie są roślinami, ani bakteriami, wyginęłyby bardzo szybko.
"hm a jak się rozmnażały?" ... Gremliny np. rozmnażały się poprzez "pączkowanie" po polaniu wodą (i co z tego, że jest to naukowo nielogiczne) ... Zmierzam do tego, że ten film jest bajką i wszystko jest możliwe.
Co do tłumaczenia, bardziej podoba mi się wersja Szczerbatka, niż Bezzebnego. No bo wyobraźcie sobie jak Czkawka mówiłby o smoku "Bezzębny"
Dla przykładu(scena gdy Czkawka przedstawia smoka Astrid): - Astrid, to Bezzębny.
Coś mi tu nie pasuje, wole wersję - Astrid, to Szczerbatek;) w moim odczuciu brzmi fajniej, bardziej oddaje charakter smoka;)