nie wiem jak wy, ale kiedy Czkawka i Astrid szybowali w tych różanych chmurach to mi poleciała łezka. ta scena była piękna <3
ja płaczę przy scenach kiedy zwycięża prawdziwa przyjaźń. kiedy szczerbatek pomaga czkawce na arenie i oczywiście kiedy na końcu go ratuje.
i mnie również, ten moment gdy ojciec wyparł się Czkawki byl brutalny ;( i ten brak zrozumienia..., właściwie to ojciec nawet nie próbował zrozumieć syna. Dobrze, że zrozumiał swój błąd .
Miałem - taką sytuację podczas kłótni wielokrotnych ...tym bardziej :] ale dziś było good - powiedziałem że wygląda jak król viikingów ;) To się śmiał :] ;P !
ahahah xD chyba nie ma takiej puchatej rudej brody? ;) To dobrze, oby tak dalej!
Ma wąsy brązowo rude czarne włosy i wielki brzuch i ogólnie jest taki pękaty jak ten viking ;) jak by zapuścił wypisz wymaluj ;) Dziękuje za współczucie i wsparcie dobrej nocy ;) życzę i powodzenia :]
No to sie dobrali xD A Moj tata to bardziej tego "przywódcę " smokow przypomina xd. Trzymaj sie mocno i słodkich snów życzę !
wtedy miałam 7 lat więc się nie wstydzę:) fakt, że później widziałam go jeszcze 20 razy i zawsze łezka poleciała
Oglądałam to po raz pierwszy.
Niespecjalnie chciałam bo zwiastuny i reklamy w kinach jakoś niespecjalnie mnie do tego przekonały.
Ale obejrzałam i przyznaję się:
TO BYŁO NAPRAWDĘ ŚWIETNE! :3
Każdy moment, zdanie, dialog, decyzja i sytuacja jest trafna, bądź zrozumiała, a czasem dająca do myślenia.
Jedyne, czego jak na razie nie rozumiem to to, dlaczego ten film ma tak niską ocenę...? :3
oczywiscie ja rowniez obowiazkowo obejrzalam jak mozna bylo by przegapic szczerbatka na ekranie tv ;D