Doskonały film, powalające aktorstwo Rusha i Firtha. Wyśmienicie zbudowana postać króla Jerzego VI, który w historii przecież pozostaje w cieniu swojego brata i jego perypetii miłosnych. Tutaj Bertie jawi się jako osoba nie tylko godna korony ale na tle nieodpowiedzialnego brata wzbudzająca więcej sympatii. Wielkie brawa za scenę przemowy wojennej na tle muzyki Figlio Perduto Ludwika van Beethovena- kompozycja wymowy muzyki oraz samego tekstu orędzia wzbudziła u mnie wzruszenie. Liczę na oscara dla Firtha i Rusha oraz za najlepszy film. Powodzenia Panowie. Kciuki trzymam!