... co oznacza, że wyścig po oscary stał się właśnie ciekawszy. Ok 900 osób z PGA będzie głosowało z ramienia Akademii (gdzie decyduje z kolei w sumie ok 5500 osób), więc w zasadzie aż tyle to nie znaczy, ale i tak najważniejszy będzie wybór DGA (reżyserów), zobaczymy. Powtarzam od paru miechów, że zwycięzcą będzie albo "The Social Network" albo "The King's Speech". Choć żaden nie jest moim osobistym faworytem, to wybieram jednak TSN.